Jerami Grant z Detroit Pistons znajduje się na radarze kilku ligowych zespołów i według mediów jest już niemal przesądzone, że przed lutowym trade deadline zmieni barwy klubowe. Skrzydłowy w ostatnim czasie był bardzo często łączony z Los Angeles Lakers i wielu komentatorów wskazuje go jako brakujący element składu Jeziorowców, który może pomóc uratować ich sezon.
Według doniesień Marca Steina Lakers kontaktowali się już z Pistons w sprawie Granta, ale na razie nie ma mowy o jakimkolwiek porozumieniu – ich pierwsza oferta została przez management Tłoków odrzucona. Rob Pelinka i spółka zaproponowali za byłego zawodnika Denver Nuggets wybór w pierwszej rundzie Draftu wraz z Talenem Hortonem-Tuckerem i Kendrickem Nunnem.
The Lakers have offered Talen Horton-Tucker, Kendrick Nunn, and their 2027 1st-round pick to the Pistons for Jerami Grant.
(via @TheSteinLine, more at https://t.co/Abo5mZYOXf) pic.twitter.com/P0j7EtoXti
— Legion Hoops (@LegionHoops) January 21, 2022
Nie ma informacji o tym, czy negocjacje zostaną wznowione, ale z perspektywy Lakers raczej trudno będzie o ulepszenie ich propozycji. THT to ich najbardziej perspektywiczny zawodnik, a management Roba Pelinki może nie być skłonny, aby dodawać do oferty kolejne wybory w Drafcie.
Naprawdę nie wiem, jakby Grant miał cokolwiek zmienić.
Komedianci z LA.
mogli jeszcze dorzucić bezcenny argentyński kaktus
MVP this trade from Lakers side