Weszliśmy w 2022 rok, co oznacza, że coraz większymi krokami zbliżamy się do powrotów dwójki gwiazdorów, które mają być największymi historiami początku stycznia. W najbliższych dniach powinniśmy wreszcie zobaczyć w akcji Klaya Thompsona i Kyrie’go Irvinga.
Thompson od kilku tygodni jest już fizycznie gotowy do gry, ale ma za sobą ponad dwa lata przerwy, dlatego potrzebował czasu na treningi, a też Golden State Warriors byli bardzo ostrożni, żeby nic nie zaburzyło tego procesu przygotowań. Musieli mieć pewność, że bez problemu przejdzie przez kolejne etapy zwiększania intensywności i obciążenia. Testem dla niego były między innymi sparingi z drużyną G-League. Natomiast ostatnio po raz pierwszy mógł pograć w warunkach zbliżonych do meczowych razem ze Stephenem Curry’m, kiedy odwołane spotkanie w Denver w zeszłym tygodniu dało Warriors okazję do zorganizowania sparingu.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Czekając na Palmę.
Może środa, pewnie nie piątek :( z tego wszystkiego zacząłem cudzopodcaścić
“nie musiał być rozdziany z Johnem Lucasem” – to może Kevinowi rzeczywiście się nie podobało, jeśli on musiał
Przykład nierównego traktowania. Jedni muszą być rozdziani, inni są wykluczeni z rozdziania.
W Cavs także go zmusili do rozdzianiania. Też bym się wkurzył.
Houston, mamy problem!