Wake-Up: Morant wygrał gwiazdorski pojedynek z LeBronem. Rubio zerwał ACL

11
fot. NBA League Pass

NBA musiała odwołać kolejny, już 10 mecz w tym sezonie, a w rozegranych spotkaniach znowu brakowało mnóstwo zawodników. Do tego spełnił się najczarniejszy scenariusz u Ricky’ego Rubio, który niestety kończy swoje występy z powodu zerwanego ACL w lewym kolanie.

Ale na szczęście w NBA mimo wszystko nie brakuje gwizd i minioną noc ratował wielki pojedynek w Memphis.

New York @ Detroit 94:85 A.Burks 34 – S.Bey 32/9z
Charlotte @ Indiana 116:108 T.Rozier 35 – C.LeVert 27
LA Clippers @ Boston 91:82 M.Morris 23/10z – J.Brown 30/8z
Atlanta @ Chicago 117:131 T.Young 26/11a – Z.LaVine 25
LA Lakers @ Memphis 99:104 L.James 37/13/7 – J.Morant 41/10z
Oklahoma City @ Phoenix 97:115 T.Jerome 24/8z – D.Booker 38
Utah @ Portland 120:105 R.Gobert 22/14 – D.Lillard 32
Dallas @ Sacramento 94:95 J.Brunson 25 – D.Fox 16
Miami @ San Antonio (przełożony)

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułNBA przekłada dzisiejszy mecz Spurs-Heat
Następny artykułKolejna przeszkoda na drodze zaskakująco dobrych Cavaliers

11 KOMENTARZE

  1. Westbrick znowu na posterunku. Poza scegleniem lay-upu (wcześniej w meczu też psuł króliczki, nie potrafi grać o tablicę jak Ja) jest beznadziejny w końcówkach i to problem też systemu Lakers. W ostatnich 5 minutach kryli go na radar Tillie i Morant. A Russ albo stał w rogu albo na ’45 i dyrygował łapami kto ma iść LeBronowi zasłonę postawić. ON MUSI STAWIAĆ ZASŁONY LBJ-owi żeby cokolwiek w tym składzie ruszyło. Fizycznie ma warunki idealne w tej NBA do bycia małym centrem, trenerzy Vogel/Fizdale muszą to wiedzieć, tylko ciekawe czy potrafią dotrzeć do Westbrooka.

    Wtedy angażujesz dobrych obrońców, bo nie może na LeBronie zmieniać krycia Tillie albo Morant. A jak Westbrook dostanie piłkę na pozycji triple threat to tam już jest okej, drive i podać na loba albo do rogu za trzy potrafi najlepiej w swoim ubogim repertuarze.

    Pisałem ostatnio, że nie pamiętam, w którym meczu, ale na początku sezonu była taka sekwencja, że Westbrook stawiał zasłonę w picku z LeBronem i po zrollowaniu dostał piłkę i rzucił loba do ścinającego Davisa. Easy 2 points.

    Zagrali to dwa razy pod rząd, obrona nie miała pojęcia co się stało.

    W kilku następnych meczach nie widziałem tego ani raz. Potem odpuściłem oglądanie.
    Chuj z triple doubles, Westbrook ma być lepszą wersja Bruce Browna i tyle potrzeba do sukcesu. Ale koleś tego nie zrozumie. Zawsze był koszykarskim idiotą i tak zostanie.

    0