Dniówka: Steph idzie po rekord trójek w blasku świateł Nowego Jorku

2
fot. The Associated Press

Czyli jednak w Madison Square Garden.

Stephen Curry przejdzie do historii pobijając rekord trójek podczas występu na tej największej koszykarskiej scenie – “It’s the mecca”. To był wymarzony scenariusz dla NBA, bo też mecz będzie transmitowany przez ogólnokrajową telewizję TNT, więc będzie można zrobić z tego naprawdę wielkie wydarzenie.

Dla samego Curry’ego to również wyjątkowe miejsce, bo to właśnie w Nowym Jorku po raz pierwszy rzucił ponad 50 punktów. Na początku 2013 roku, w swoim czwartym sezonie w lidze, kiedy jeszcze nie był nawet All-Starem i nikt nie widział w nim przyszłego MVP. To był pierwszy przebłysk jego geniuszu, ale mimo 11 celnych trójek i 54 punktów, Golden State Warriors przegrali wtedy pojedynek z najlepszą wersją New York Knicks zbudowanych wokół Carmelo Anthony’ego.

Potem już nawet kiedy Steph został MVP i mistrzem, nadal jeszcze tamten mecz pozostawał jego najlepszym występem strzeleckim. Nowy rekord ustanowił dopiero na samym początku zeszłego sezonu, kiedy rzucił 62 punkty w starciu z Damianem Lillardem.

Tak więc zaczął 2021 od pobicia swojego rekordu ustanowionego w MSG, a teraz na zakończenie roku przyjeżdża do MSG pobić rekord trójek w historii NBA.

3w4b2b (22-5) Golden State @ (12-15) New York 1:30

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułPelicans powinni przehandlować Ziona
Następny artykułFlesz: MVP Jokić, Steph, LeBron i inni starterzy Zachodu do Meczu Gwiazd 2022

2 KOMENTARZE