Trwa odliczanie trójek Stephena Curry’ego.
Musi trafić jeszcze siedem, żeby wyprzedzić Raya Allena.
W tym sezonie miał już osiem występów z co najmniej siedmioma trójkami, więc jeśli dzisiaj w Indianie zrobi to ponownie, przejdzie do historii. Ale po tym jak w Philly został zatrzymany przez Matisse’a Thybulle’a na tylko 3/14 zza łuku, wzrosły szanse, że ten rekord padnie dopiero jutro… Na parkiecie w Nowym Jorku, w meczu transmitowanym przez TNT.
(21-5) Golden State @ (12-16) Indiana 1:00
Poprzednim razem, kiedy Steph był w Indianie spudłował aż 10 z 11 rzutów za trzy.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Hachimura byl niedostępny z powodów osobistych, a teraz muszą go wdrażać do treningów 5 na 5? Co to musiały byc za powody.
To, że miał problemy oznacza też pewnie to, że nie trenował, tak więc powolne wdrażanie zdaje się mieć sens z punktu widzenia uniknięcia kontuzji po 2-3 meczach.
“Kyle Kuzma trafił do protokołów po trafieniu game-winnera w Detroit.”
Aż strach w tej lidze rzucać game winnery