Oklahoma City Thunder mieli okropny start sezonu, kiedy przegrali cztery mecze, w tym dwa pierwsze łączną różnicą 54 punktów. Wyglądali jak najgorsza drużyna NBA, ale Los Angeles Lakers pomogli im się odbić. Thunder pokonali ich aż dwa razy, zaliczyli krótką serię zwycięstw i nieco zapomnieliśmy o tankowaniu w OKC. Tym bardziej, że uwaga skupiła się na Houston Rockets, którzy przez kilka tygodni nie mogli nic wygrać.
Teraz to znowu Thunder wrócili do bycia najgorszym teamem. Nie tylko mają najdłuższą w lidze serię ośmiu porażek, przede wszystkim zaliczyli totalną kompromitację przy okazji wizyty w Memphis. Nadal trudno uwierzyć, że profesjonalna drużyna koszykówki mogła przegrać mecz różnicą 73 punktów. Nawet za czasów procesu w Philly nie oglądaliśmy aż tak żenujących występów.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Patrząc na rynek FA 2022 to się nie dziwie temu hard tankowi OKC. Przecież tam nikogo nie ma!(Co by pasował do ich koncepcji) Nie lubię takich G-League teamów, ale co mają zrobić?
Ciekawe jak długo SGA będzie się godził z tym co robi jego zespół. Ten chłopak ma talent na miarę All Star Game i w zespole, któremu zależy na wygrywaniu mógłby szerzej pokazać się fanom NBA.
Liga powinna znowu pomyslec o delikatnym wyrownaniu szans w drafcie. Ponadto powinna sobie zastrzec prawo do karnego odebrania wyboru w drafcie. Jednorazowe zastosowanie powinno skutecznie odstraszyc. Ludzie placa za League Passa zeby ogladac widowisko na najwyzszym poziomie a nie takie dno.
Yep. I zacznijmy od zmiany slownictwa. Proces to jest ciezka praca u podstaw, a nie ORDYNARNE SPRZEDAWANIE MECZY ZA PICKI