Podczas gdy na Zachodzie są dwie dominujące drużyny, które zdążyły już wyraźnie wysunąć się na prowadzenie, na Wschodzie nie ma aż tak zdecydowanego lidera i rywalizacja jest dużo bardziej wyrównana.
Phoenix Suns i Golden State Warriors mają cztery mecze przewagi nad trzecim zespołem w tabeli swojej konferencji. Na Wschodzie taka sama różnica czterech meczów dzieli najlepszych Brooklyn Nets i jedenastą drużynę. Bo też jest tu aż 11 ekip z dodatnim bilansem, więc nie wszyscy nawet mieszczą się na pozycjach do play-in. Co więcej, tylko dwa zespoły w tej konferencji znajdują się w fazie głębokiej przebudowy i nie są zainteresowane wygrywaniem… Wschód wygląda naprawdę interesująco. Wszystko jeszcze może się tu wydarzyć. Wystarczy krótka seria zwycięstw albo porażek i nagle drużyna przesuwa się o kilka pozycji.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.