Między Rondem a Palmą (1034): Nie chcą naszego współczucia

7
fot. Oskar Pilch po przeróbce

Dziś w Palmie rozmawiamy wreszcie o spaniu w lesie, ostatniej niedzieli chwiejącej narracje i #30 obronie Memphis.

Sprawdzamy inne kryzysowe sytuacje w Lakers, Knicks i Atlancie, NBA bez silikonu i co wydarzyło się w 1034 roku.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

7 KOMENTARZE

  1. 🎼🎵”Imagine there’s no countries
    It isn’t hard to do
    Nothing to kill or die for
    And no religion too
    Imagine all the people
    Living life in peace” 🎶🎶

    Pięknie odpowiedzieliście dzisiaj na pytanie, dlaczego rząd nie chce mediów na granicy.

    0
  2. Gdy zaczęła się dyskusja o nieobecności Morrisa po starciu z Jokiciem, pomyślałem – no racja, ten z powodu urazu opuścił 4 mecze, to winowajca powinien co najmniej tyle samo pauzować.

    Ale jeśli Morris przez cały mecz obrażał matkę Jokicia, to liga powinna oddelegować pracownika z biura przy Piątej Alei, by przez dwie godziny poobrażał panią Morris Senior Senior?

    0