Chyba nawet najbardziej optymistycznie nastawieni kibice Washington Wizards nie wyobrażali sobie, że ich drużyna rozpocznie nowy sezon od bilansu 5 zwycięstw w 6 meczach. Nie myślał o tym chyba również lider ekipy Czarodziejów Bradley Beal, którego przyszłość w Waszyngtonie była w ostatnich miesiącach wielokrotnie komentowana.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Biedny, ciągle wierzy
Jednego nie rozumiem- jak gracze z małych rynków odchodzą ze swoich klubów to są mega krytykowani. Natomiast gdy trafiają się ludzie tacy jak Beal, to się ich wyśmiewa. O co chodzi?