Raport ws. Sarvera może wywrócić Suns do góry nogami

2

Afera Roberta Sarvera przed nami i choć na razie nie ma w tym momencie wielu detali na temat możliwych oskarżeń skierowanych w kierunku właściciela Phoenix Suns, to w ligowych kuluarach mówi się, że może to być trzęsienie ziemi podobne do tego, jakie miało miejsce w Los Angeles Clippers w 2014 roku – wtedy epicentrum był Donald Sterling.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

2 KOMENTARZE

  1. Tak się nad tym zastanawiam czy tez to nie powoduje ze idzie im łatwiej sprzedaż. Ktoś obeznany może mi powie jak tam ze Sterlingiem się skończyło ? Bo ze 2mld przytulił za klub to Oki. ale jakieś kary za te jego słowa czy coś mu zasadzono w więzieni siedzi ? I ciekawy jestem czy tu tak nie będzie czy to nie podbijanie wartości w dobrym momencie klub był w finale NBA, wartość duża szum medialny jest itd.

    0
  2. Przypomnę tylko, że mówimy o kolesiu, który wstawił kozy do biura swojego GMa, żeby mu zasugerować, żeby znalazł GOATa. Kozy zasugerowały dobitnie, że gówno z tego wyjdzie i całe biuro GMa obsrały. Więcej historii tutaj: https://www.espn.com/nba/story/_/id/26088024/inside-phoenix-suns-messy-dysfunctional-front-office.
    Koleś zbiera sobie od lat, można pytać się „dlaczego teraz takie sprawy wychodzą” ja bym się raczej zapytał „dlaczego dopiero teraz”.

    0