Ostatniego treningu swojej drużyny przed rozpoczęciem sezonu Ben Simmons nie dokończył, bo trener Doc Divers wyrzucił go z sali, a na dzisiejszym pomimo tego, że się stawił to nie zdążył nawet dotknąć piłki. Według raportów Adriana Wojnarowskiego z ESPN Simmons przybył dzisiaj do ośrodka 76ers, ale od samego wejścia zaczął narzekać na uraz pleców, który rzekomo miał wyeliminować jego możliwość przygotowania się do treningu.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
On ma kłopoty z głową a nie z plecami.
Trójstronna wymiana z Lakers i Nets 😀 – i nie interesuje mnie, że nic się tu nie zgadza i nie ma to sensu. Chcę zobaczyć jeszcze raz Russa razem z Durantem i Brodą. Plus do tego trzeba ściągnąć z Clippers Ibakę, no i oczywiście Perk musi zejść na dół na parkiet i stanąć pod koszem. W finałach ligi wiadomo na kim będzie wzięty rewanż.
Ja jestem co poniedziałek niegotowy psychicznie do podjęcia pracy, muszę sprawdzić czy u mnie przejdzie to tłumaczenie.