Z dwutygodniowym opóźnieniem, ale Ben Simmons w końcu przyjechał do Filadelfii.
Nadal czeka na wymianę – to się nie zmieniło – ale mimo wszystko zdecydował się wrócić jeszcze na jakiś czas do drużyny. Wczoraj był już w Wells Fargo Center, żeby przejść test na Covid-19 i kilka najbliższych dni spędzi w protokołach, zanim będzie mógł dołączyć do reszty zawodników. Doc Rivers przekonuje, że Sixers przyjmą go z otwartymi ramionami, bo czekają na niego od otwarcia obozu. Nie wykluczył, że Simmons będzie gotowy na mecz otwarcia sezonu.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Wszyscy się cieszymy na powrót Bena. Ben make us a better team jprdl…
Joel wie co mówi, chwali towar zalegający na półkach żeby ktoś to w końcu kupił
Taki ten durant sprawny a noszona co drugi kozioł.
Nie popisali się Spurs z tym Samaniciem, tamten draft ratuje wybór Keldona Johnsona z 29tym numerem.
Mają słabość do białych stretch-4 (Bertans). Ale scouting (europejski) Spurs coraz słabszy.
Na marginesie San Antonio w preseason straszny piach, co było spodziewane. Brak przyzwoitego kozłujacego, który potrafi minąć 1 na 1 aż boli oczy. White wygląda na 37 lat, a nie 27.
White ze względu na swój wiek jak i to, że chyba niestety osiągnął już swój sufit wydaje się być dobrym kandydatem do transferu po picki.