Tym co różni sytuację Bena Simmonsa od zeszłorocznej Jamesa Hardena jest brak listy drużyn, do których syn Julie Simmons chciałby trafić.
Ta lista się nie pojawiła i raczej się nie pojawi – donosi o tym Derek Bodner z “The Athletic”.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Nie pozostaje mi nic innego jak wykrzyczeć “wpisujcie miasta!”
Wieczysta Kraków!
Izolator Boguchwała
Iskra Stolec
NY!
Bobry Bytom :)
Szombierki Bytom
Simmons za VanVleeta i Dragica do Toronto. ESPN Trade Machine mówi tak, Ben mówi tak. Kto mówi nie?