Miesiąc temu bardzo duża reprezentacja Dallas Mavericks przyleciała do Lublany z ofertą maksymalnego przedłużenia kontraktu dla Luki Doncica. Chcieli pokazać jak bardzo im na nim zależy i upewnić się, że podpisze umowę, która może zatrzymać go w Dallas do 2027 roku. Luka już jest jednym z największych gwiazdorów całej ligi i jednym z najlepszych koszykarzy na świecie, dlatego ten podpis był tak niezwykle ważny dla klubu.
Mając Doncica tylko kwestią czasu jest dołączenie Mavericks do grona poważnych kontenderów. Ale on sam mistrzostwa dla nich nie zdobędzie, potrzebuje odpowiedniego wsparcia, a w mijającym offseason Mavs nie dokonali wzmocnień. Nie pozyskali doświadczonego gwiazdora, o którym marzyli, ani tak potrzebnego dodatkowego playmakera. Co gorsze, w efekcie zamieszania w klubie, stracili dwóch ludzi, którzy tworzyli zespół przez wiele lat. Odeszli Donnie Nelson i Rick Carlisle. Bardzo doświadczony manager i jeden z najlepszych trenerów. Zarządzanie składem powierzyli debiutującemu w tej roli Nico Harrisonowi, natomiast nowym coachem został Jason Kidd. Legendarny gracz, który zdobył z Mavs mistrzostwo, ale jako trener na razie nie ma sukcesów. Przez niespełna pięć lat jako head coach wygrał w sumie mniej niż połowę meczów, a w playoffach tylko raz przeszedł pierwszą rundę.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
