Flesz: Biała Góra i jej syn Hela

13
fot. Nike

Kyrie Irving miał cztery lata, gdy jego mama zmarła w wyniku zatrucia narkotykami. Była uzależniona od długiego czasu.

23 sierpnia 2018 roku Irving spędził jeden dzień w malutkim Cannon Ball w Dakocie Północnej. Nie było tam kamer telewizyjnych, stacji newsowych, czy fotoreporterów. Kilka tygodni później po meczu w szatni powiedział “jebać Święto Dziękczynienia”.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułRondo i Jordan na radarze Lakers
Następny artykułRozżalony Dudley: LeBron i Davis mnie chcieli, Lakers nie

13 KOMENTARZE

  1. Los rdzennych mieszkańców cały czas czeka na to, żeby zająć w świadomości ludzi należne miejsce. Obraz Indianina w kulturze USA to w najlepszym wypadku sympatyczny, ale ekscentryczny sidekick bohaterskiego kowboja. W ostatnich latach widzimy cały wysyp emancypacyjnego kina czarnych. Kto wie, może zainteresowanie jakie wzbudza wszystko co robi Kyrie trochę w tym pomoże. Zbrodnie na pierwszych narodach, mam wrażenie, dużo bardziej obecne są w zbiorowej świadomości Kanady (chociaż dopiero od niedawna).

    0
      • Dokładnie. Czy jeśli moi przodkowie byli białymi murzynami pracującymi na folwarku to też powinienem go przepraszać za niewolnictwo? Takie były czasy że 5% społeczeństwa wykorzystywało resztę i trzeba się cieszyć, że coś się zmienia a nie uderzać w martyrologiczne tony i burzyć pomniki zasłużonych ludzi, którym kyrie zawdzięcza, że jego życie wygląda inaczej niż życie statystycznego murzyna w Afryce. Wolałbym się skupić nad bieżącą i bliższą mi niesprawiedliwością, np. nad tym, że niektórzy mogą przechodzić na emeryturę w wieku 40 lat i pobierać setki tysięcy zł przez dziesięciolecia kiedy reszta musi harować na nich do końca życia o ile nie stracą roboty w wieku 50 lat… Sory za wrzucenie tematu od czapy ale to jaden z przykładów mniej abstrakcyjnych tematów do oburzania się niż krzywda amerykańskich murzynów, bo przecież nawet inni murzyni się nie liczą…

        0