Dniówka: Bledsoe wraca do LA ratować swoją karierę. Grizzlies celują w offseason 2022?

1
fot. AP Photo

LA Clippers podpisali kontrakt z najlepszym zawodnikiem dostępnym na tegorocznym rynku wolnych agentów, zatrzymując u siebie Kawhia Leonarda. Zadanie zostało wykonanie. Mają teraz obu swoich gwiazdorów na nowych, 4-letnich umowach i dalej mogą celować w mistrzostwo. Okienko pozostaje otwarte, tylko że teraz przymknęło się przez kontuzję Leonarda, co oczywiście mocno komplikuje ich sytuację. W Los Angeles wierzą, że ich lider nie straci całego sezonu i zdąży się wyleczyć przed playoffami, ale nawet w tym optymistycznym scenariuszu trudno zakładać, że wracając po tak poważniej kontuzji od razu odzyska wysoką formę. Nawet jeśli wróci, nie będzie to ten rewelacyjny Kawhi jakiego oglądaliśmy na przełomie maja i czerwca.

Przed Clippers trudny sezon, bo na pewno będą chcieli pozostać w czołówce Zachodu i zostawić sobie jakąś szansę, żeby przy sprzyjających okolicznościach włączyć się w walkę o tytuł, nie są jednak w tym momencie realnym kontenderem na 2022. Muszą poczekać ze swoimi mistrzowskimi aspiracjami aż Leonard wyzdrowieje.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

1 KOMENTARZ

  1. Naprawdę sądził, że dodanie Rondo do Clippers to będzie ten element, którego im brakowało. To byłaby świetna historia. Cóż, Rondo nie zbliżył się do poziomu z Lakersów i chyba stracił już swoją ostatnią szansę na kolejny tytuł.

    0