Wolna agentura została otwarta niespełna tydzień temu, a już właściwie dobiegła końca. Bardzo szybko to wszystko się potoczyło. Wolni agenci w ekspresowym tempie znikali z rynku, dlatego obecnie pozostało na nim tylko kilku zawodników, którzy mogą jeszcze odegrać istotną rolę w rotacji drużyny NBA. Ale to oczywiście nie oznacza, że teraz będziemy już tylko czekali aż Dennis Schroder i Lauri Markkanen znajdą sobie nowe drużyny. Wolna agentura dobiega końca, ale nie zakończyło się jeszcze kompletowanie składów. Offseason trwa, nadal jest czas na handlowanie i wymiany mogą jeszcze sporo namieszać w układzie sił NBA, bo przecież mamy kilka gorących nazwisk przewijających się w plotkach transferowych. Przede wszystkim wydaje się już przesądzone, że Ben Simmons prędzej czy później opuści Filadelfię, a też cała liga nieustannie obserwuje sytuację Damiana Lillarda i Bradleya Beala.
Oczywiście trudno przewidzieć kiedy Daryl Morey wreszcie znajdzie swój wymarzony trade i czy Lillard lub Beal w ogóle poproszą o wymianę, ale teraz to na tych graczach skupi się uwaga. Przynajmniej jeśli chodzi o spekulacje co do ich przyszłości. Spójrzmy więc na to, co w ostatnich dniach zrobili Washington Wizards i Portland Trail Blazers, aby przekonać swoich gwiazdorów do pozostania.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Czy to przypadkiem nie Wizards powinni być drużyną mrapu 21/22 ?
Dzięki za przegląd kolejnych drużyn. Fajnie by było przy okazji podsumowań offseason na koniec zobaczyć dla danej drużyny cały skład (głębię) w podziale na pozycje: PG, SG, SF, PF, C.
No, to bardzo dobry pomysł