Chris Paul zostaje w Phoenix na kolejne cztery lata

7

Brejking nie brejking, bo o dalszej przygodzie Chrisa Paula w Phoenix mówiło się już od dłuższego czasu, ale chyba mało kto przypuszczał jaki kształt przybierze nowa umowa dla rozgrywającego.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

7 KOMENTARZE

  1. CP chciał dostać co najmniej 100M kontakt (miał tez oferty z innych zespołów bliskie 100/3), podpisał teoretycznie 120/4, ale dostał bardziej 90/3 + gwarantowane 10 w ostatnim sezonie w którym nawet nie będzie musiał grać, dzięki czemu suns mogą na spokojnie w tym roku uniknąć luxury taxa (więc przyszłoroczny będzie mniej bolał, bo z tego co kojarze są jakieś przepisy które mówią o tym że im dłużej zostajesz w luxury tym więcej płacisz – a więc im później wejdziesz tym lepiej). Należy pamiętać przy ocenianiu tego kontraktu, że gdyby wziął swoją opcję w tym roku to wszedłby na cap z salary o prawie 15M większym. Realnie 45 suns i tak mu wisiało, więc dorzucili 45 za kolejne 2 lata i 10M z capu w ostatnim roku. Dzięki temu jest szansa zbudować kompetentny zespół na przyszły rok, a przede wszystkim utrzymać młody core który gra ze sobą coraz lepiej z sezonu na sezon.

    0