Dwie towarzyskie porażki zespołu Gregga Popovicha podpowiadają, że mamy na co czekać w kontekście koszykarskiej rywalizacji w ramach zbliżającego się turnieju w Tokio. USA stoją przed szansą na zdobycie czwartego z rzędu złota Igrzysk Olimpijskich, ale w każdej z poprzednich trzech edycji nie mierzyli się z zestawem rywali tak mocno naszpikowanym gwiazdami NBA.
Argentyna
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Amerykanie są tak słabi, Grecy z Giannisem nie weszli, bo nie ma sędziów z NBA, którzy są ślepi i niczego nie gwiżdżą – czterech kroków, odrywania nóg itp. fajnie byłoby jak by tych z FIBA przenieśli do NBA, może w końcu zobaczylibyśmy koszykówkę
Jprdl weź idź ty lepiej do anioła na korepetycje…
Na kwalifikacje wracam dopiero od października.
Grecy z Giannisem nie weszli? Jakbyś nie wiedział, to Grecy grali turniej kwalifikacyjny w Kanadzie bez lidera Bucks w składzie…
Mike Brown trenował kiedykolwiek Philly??
przepraszam, nie ten Brown rzecz jasna ;)
Spoko ;) Dzięki za fajne i rzeczowe zestawienie!