To co przez blisko dekadę nie udawało się Mike’owi D’Antoniemu i Steve’owi Nashowi, udało się już w pierwszym sezonie razem Monty’emu Williamsowi i Chrisowi Paulowi.
W meczu nr 6 finałów Konferencji Zachodniej Chris Paul i Jae Crowder trafiali trójki, Mikal Bridges był żywy i mądry, i świeży GM James Jones dopiął swego i w ciągu dwóch sezonów zbudował team, który w przyszłym tygodniu zagra w Finałach NBA.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Czekałem, czekałem, aż się doczekałem. I tylko żeby nieprzereagować. Więc na razie po cichu, go suns go. Może będzie ten pierwszy raz.
Brawo SUNS!
Brawo CP3!
Czy ktoś wreszcie wyjebie tego psychopatycznego idiotę z ligi, zanim sprowokuje kolejne bezsensowne kontuzje. Mam nadzieje, że dostanie przynajmniej kilka meczów zawieszenia…
Mnie zastanawia też brak reakcji graczy Suns- tzn próbuje to wytłumaczyć tym że to koniec meczu, wygrali, pokazują że ich to nie rusza, ale bitch please! pies popycha (w plecy!) i kładzie na ziemi Twojego najlepszego i małego gracza i nikt obok nie kładzie psa? Nie mówię że czekam na Indiana-Detroit ale jakaś reakcja powinina być- a teraz wygląda że każdy może tak zrobić i ujdzie mu to na sucho. Kamiński w ogóle wygląda jakby się go przestraszył. Słabe.
Czasy inne i każdy się kontroluje, co by nie wyłapać zawieszenia za byle akcję. Nie każdy może pełnić rolę Udonisa Haslema. 😉 Ale racja – przydałaby się chociaż jakaś soczysta inwektywa w stronę PB.
Kaminsky narobil w majty.
Tez na to zwrocilem uwage, powinien chociaz go odepchnac i tak innego nie ma tam do roboty jak wspierac swoich kolegow.
Kris Pol – najlepsze bramy garażowe Przedewszystkim jakość i bezpieczeństwo
Chris Paul ma już spore doświadczenie ze snajperami kiedy stoi za blisko Cousinsa
https://www.youtube.com/watch?v=hcxXGPDC1Gs
A tak w ogóle to gratulacje CP3.
Wow, Chris Paul naprawdę może zdobyć mistrzostwo, ktokolwiek tam wyjdzie ze wschodu jest spokojnie do opędzlowania w 4-5 meczach. Fajnie, niech ma.
Clippers mogli udawać przez 2 tygodnie, że są świetni, z charakterem, robią adjustments, robią to, tamto i sramto, ale na końcu nic nie symbolizuje tej organizacji jak to co zrobił Patrick Beverley.
Eee, nie sprowadzaj całego PO do wybryków jednego pojeba. Mimo mojego raczej braku sympatii do Clippers, to muszę jednak przyznać, że w całym PO zaprezentowali się bardzo dobrze. Od śmichów-chichów po dwóch pierwszych meczach do Finałów Konferencji, i to mimo, że przez połowę tego grania byli bez swojego najlepszego zawodnika. Może gdyby to był przy stanie 2-2 to jeszcze daliby radę to wyciągnąć, a tak zmęczenie zrobiło swoje i poszło. Moim zdaniem, mimo tego, pokazali się z bardzo dobrej strony i można było im nawet trochę pokibicować.
Preach man!
Końcówka serii z Jazz była zaskakująca, przyznaję, przy 2:2 stracić najlepszego gracza i wyciagnąć serie to niezła sztuka. Ale nie mam odczucia, że całe PO były jakieś bardzo dobre w ich wykonaniu. Chyba, że bardzo dobre “jak na Clippers”, bo udało im się tym razem nie być pośmiewiskiem ligi, choć było blisko przy 0:2 z Donciciem :)
Bucks do zrobienia w 4-5 meczach? Nie sądzę
Bucks bez Giannisa (chyba tak trzeba teraz zakładać) jak najbardziej. Jeśli jakimś cudem okaże się, że nic mu się nie stało (na razie wiemy, że nie ma uszkodzonego ACLa co już jest pozytywne, ale ciągle może oznaczać, że już w tym sezonie nie wróci) i może grać to powinny być ciekawe i wyrównane finały.
Kurde jakby tam w okolicy Paula był Ben Wallace, Rasheed czy Meta Peace Artest to Beverley bukowałby dziś wizyty u dentysty
No tak, niezależnie od tego co tam Paul pierdolił pod nosem do Beverleya to atakowanie odwróconego plecami jest nikczemne.
Kiedy ostatni raz zdarzyła się sytuacja, że drużyna, która przez kilka wcześniejszych lat nie zawitała do PO wygrała tytuł? Na to szanse mają Phoenix jak i Atlanta.
Wcześniejsze tytuły były wygrywane przez drużyny, które odpadały gdzieś w trakcie PO w latach poprzednich.
Lakers rok temu
Szybszy był :D
Ahhh…cholera. Wyparłem z pamięci ^^
W zeszłym sezonie? (Lakers)
Prawdziwy twardziel z tego psa… Zaatakować od tyłu jak jakaś pizdeczka. Anyway, psy szczekają a karawana jedzie dalej. Paul ma szansę na mistrzostwo, i niech je ma. Teraz tylko pozostać w zdrowiu. Ciekawa sprawa, że już w Houston mówili, że Paul jest za górką fizycznie, tymczasem gość w wieku 36 ma jeszcze trochę oomph w baku. Jak dla mnie najciekawsze Playoffs od 2011 roku. Mimo, że gwiazdy się posypały, tyle narracji i tyle ciekawych historii sprawiło, że w końcu z zaciekawieniem śledziłem Playoffy.
SUNS!
wow, jak to sie szybko wszystko zmienia, raz oglądasz Mike’a James’a, Alexa Lena czy Josha Jacksona (damn, wierzyłem w niego bardzo!) a teraz awans do Finals, niesamowita historia :)
no i Book, może ostatnie mecze nie tak bardzo, ale chociaż w gm1 pokazał, what’s he’s all about i teraz mam nadzieję dopełnią z Krzysiem dzieła, nieważne przeciwko komu zagrają.
Ależ się jaram!
Beverley pobił rekord brudnych zagrań w jednej serii, trashtalk’ował, Paula i Bookera przez całą non stop, a tutaj poszedł przytyk w drugą stronę i nagle odpierdziela taką akcję.
Serdecznie życzę, żeby tego śmiecia Beverleya ktoś na solidnie dojechał i połamał mu kulosy, żeby nie mógł więcej grać w koszykówkę. Ja rozumiem ten trash-talk, twardą grę w czasie meczu, nie oszczędzanie łokci. Ale tutaj? Poza grą, popchnięcie gościa z plecy, kiedy nie ma nawet szansy Cię zobaczyć? To jest przecież zwykły napad i zwyczajnie ktoś powinien mu wypłacić piąchę w ryj.
Przyznawać się – kto przed sezonem obstawiał finał Suns – Hawks?
Pewnie nikt, ale może był ktoś kto mógł to przeczuwać…
Wiem, że kontuzje, bla bla, ale do cholery – to pierwsze playoffy od dawna, które mnie po prostu wciągnęły, są zwroty akcji, dramaty, wrogowie, wielkie powroty i zapomniani bohaterowie. No jaram się.
Ja tylko się cieszę że Reggie Jackson nie gra w finałach. Za karę za te wszystkie lata spędzone w Pistons
jeszcze PG13, Kawhi i jego wujek, Morris i Beverley. Nieobecność każdego z nich cieszyć będzie do końca sezonu.
Gratulacje, należało się.
Kto by przed sezonem powiedział że Suns będą w finale… A jeszcze jak dojdą Hawks :D No dziwne historie mamy w tym roku, ale sport nie takie rzeczy widział.
A Beverley to idiota jakich mało, wstyd powinno być jego kolegom z drużyny.
@Chino
No i jakby tego było mało, jest jeszcze Scottie Pippen, który przy promocji swojego bourbona złamał żelazną zasadę dilerów – “Nie bierz sam, towaru który sprzedajesz”
Westbrook *this nigg’a tripp’n* meme.
napiszę tak, FUCK THE CLIPPERS , FUCK Patrick Beverley ! , a CP3 jest cudowny i co za mecz w jego wykonaniu – WOW ! Brawo SUNS… Point God leć po swoje 1 mistrzostwo !
LeBron już dawno w domu okaż trochę szacunku, bo LAC pokazali więcej wartości w tym roku niż LAL.
Pies skończy kiedyś w jakimś rowie w LA postrzelony w drive-by chyba że wcześniej sam kogoś zastrzeli
a jebać, Go Chris Go!
W końcu Clippers zrobili wszystko by CP3 doszedł do finałów