Chris Paul wylądował na kwarantannie i może opuścić początek Finałów Zachodu. Kawhi Leonard najprawdopodobniej uszkodził ACL i może już nie zagrać w tych playoffach. LeBron James skrytykował ligę tweetując o kontuzjach i o tym, że szybki start sezonu musiał przełożyć się na większe problemy zdrowotne zawodników. Washington Wizards rozstali się ze Scottem Brooksem. New Orleans Pelicans niespodziewanie zwolnili Stana Van Gundy’ego. Donnie Nelson po 24 latach opuścił Dallas Mavericks. Philadelphia 76ers drugi raz rzędu oddali wysokie prowadzenie i to Atlanta Hawks są już o krok od awansu. Paul George przypomniał jak gra prawdziwy Playoff P i poprowadził osłabionych Clippers do zwycięstwa w Salt Lake City…. Tak w skrócę wyglądała czerwcowa środa w naszej ulubionej lidze. A przecież jeszcze przed chwilą wszyscy mówili tylko o tym, co zrobił Kevin Durant. Te ostatnie nieco ponad 24 godziny w NBA to było istne szaleństwo.
Mark Cuban szybko i zdecydowanie zaprzeczył raportowi The Athletic o roli Haralabosa Voulgarisa w managemencie Dallas Mavericks, który podobno działa niczym drugi GM i miał bezpośredni wpływ na niemal wszystkie ostatnie decyzje kadrowe. Ale teraz dostaliśmy potwierdzenie, że coś jest na rzeczy, bo z biura klubu odchodzi Donnie Nelson, który od 2005 roku pełnił funkcję GMa/prezydenta. Oczywiście Cuban zawsze bardziej ingerował w sprawy kadrowe niż większość właścicieli, ale to Nelson zajmował się konstruowaniem składów, zbudował ten mistrzowski z 2011 i to on też naciskał na pozyskanie Luki Doncica w drafcie. Był jednym z najdłużej pracujących managerów w jednej drużynie, ale ten niezwykle stabilny management Mavs właśnie się rozkruszył. Źródła ESPN także podają, że odejście Nelsona ma związek z wewnętrznymi konfliktami, do których przyczyniły się rosnące wpływy Voulgarisa.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Doc Rivers robi się specjalistą od marnowania prowadzenia, czy to w punktach czy w wygranych meczach. Gość nie lubi robić usprawnień i cieszę się, że Clipeprsi się z nim rozstali. Z perspektywy czasu dochodzę do wniosku, że to chyba Tom Thibodeau był potrzebny Doc’owi, by zdobyć mistrzostwo z Bostonem. Za to Nate McMilan to był steal tego sezonu w kategorii trener. Jak nie kibicować Atlancie?
Doc to Dyzma NBA, ale na tym mistrzostwie z Celtami to będzie jeszcze grał jak WOŚP.
Poprawka: KD miał zerwanie achillesa nie ACL. Ważne w kontekście jego obecnej formy, bo o ile po ACL wielu zawodników wraca do pierwotnej dyspozycji o tyle po achillesie to rzadkość.