Zaledwie jeden sezon potrwała trenerska przygoda Stana Van Gundy’ego z New Orleans Pelicans. Adrian Wojnarowski z ESPN jako pierwszy poinformował o tym, że ekipa z Luizjany rozstaje się ze swoim dotychczasowym trenerem, a management organizacji kilkanaście minut temu potwierdził te doniesienia w oficjalnym komunikacie:
ESPN Sources with @_Andrew_Lopez: After one season, Stan Van Gundy is out as the New Orleans Pelicans coach.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) June 16, 2021
Według Woja decyzja o rozstaniu została przez obie strony podjęta wspólnie, po tym jak od kilku tygodni odbywały się regularne spotkania w sprawie dalszej przyszłości Pelicans i wizji trenera na kolejny sezon.
Informacje z obozu Pelicans wskazywały na to, że Van Gundy miał problem z komunikacją z młodszymi zawodnikami, choć nikt nie wskazuje tutaj konkretnych nazwisk. Młodzież miała podobno kłopot z dostosowaniem się do stylu trenowania nowego szkoleniowca po poprzednich kilkuletnich doświadczeniach u Alvina Gentry’ego. Ze strony managementu zarzutem miał być brak postępów drużyny po bronionej stronie parkietu, a to właśnie na tym aspekcie miał w ostatnim sezonie skupić się były trener Orlando Magic i Detroit Pistons.
Ostatecznie Pelicans w rozgrywkach 20/21 zanotowali bilans 31-41 i uplasowali się na 11 miejscu w tabeli Konferencji Zachodniej.
Pamietajcie że Jeff jest do wzięcia. ;)
Pelsi zorientowali się, że pomylili Van Gundych?
Z Jeffem mieliby numer 1 draftu. Przestańcie wyciągać trupy z szafy. Może jeszcze George Karla ktoś zatrudni.
Wlasnie. Przeciez Marc Jackson jest wolny. I nie jest bialy!