Pełny cykl koszykarskiej kariery według Mike’a Conleya

0

Po raz pierwszy w karierze Mike Conley przyjechał do Memphis, aby być rywalem swojego byłego klubu w play-offach. Rozgrywający Utah Jazz spędził pierwsze 12 lat kariery w Mieście Elvisa Presleya. Teraz jego następcą jest znany i lubiany tutaj Ja Morant, a sam Mike przyznał, że jest to dla niego nierealne uczucie.

To niesamowite grać przeciwko komuś takiemu jak Ja, to niesamowity zawodnik. Widzę gościa, który jest niesamowicie utalentowany, to młoda supergwiazda tej ligi. Nosi koszulkę, którą tak byłem przyzwyczajony nosić. Dostaje te same oklaski od tych samych kibiców, co ja. To nierealne. To coś jak pełen cykl. Nigdy nie myślałem, że taka sytuacja nadejdzie – powiedział po meczu nr 3 Conley.

Czasem jest chyba po prostu tak, że żyjesz tak długo, że w końcu zostajesz czarnych charakterem i właśnie kimś takim jestem teraz dla Memphis Grizzlies. Muszę kontynuować to, co robię, czerpać radość z gry.

Poprzedni artykułDniówka: Sixers idą po sweep. Heat przed offseason 2021
Następny artykułJayson Tatum opowiada o dorastaniu oraz najlepszych zawodnikach aktualnie i w historii