Luke Walton pozostanie trenerem Sacramento Kings

2

Po dwóch latach pracy na ławce Sacramento Kings, Luke Walton ma drugi najlepszy bilans zwycięstw wśród wszystkich trenerów drużyny od 1985 roku, kiedy klub przeniósł się do stolicy Kalifornii. Nie świadczy to jednak o dużej liczbie wygranych meczów, bo było ich tylko 43.1%, ale o tym jak fatalni są Kings, którzy już 15 sezonów z rzędu zakończyli poza playoffami. W każdym razie Walton na tym tle wygląda całkiem nieźle i wszystko wskazuje na to, że będzie mógł jeszcze poprawić swój dorobek. Według doniesień Jamesa Hama z NBC Sports Bay Area, Kings nie planują zmiany head coacha.

Potwierdza się więc to, o czym mówił sam Walton kilka dni temu, kiedy pytany o swoją przyszłość stwierdził, że jest przekonany, że pozostanie na kolejny sezon. Wczoraj w rozmowie z dziennikarzami swoje wsparcie dla trenera wyrazili między innymi Tyrese Haliburton, Richaun Holmes i Harrison Barnes. De’Aaron Fox natomiast kilka dni temu przekonywał, że jego drużyna potrzebuje cierpliwości ze strony managementu i kontynuacji, żeby zawodnicy i trenerzy mogli wzmacniać chemię i wspólnie się rozwijać.

James Ham wskazuje również na bardzo dobre relacje Waltona z GMem Monte McNairem i zaskakująco udany finisz sezonu, bo mimo poważnych osłabień składu, Kings wygrali 9 z ostatnich 16 meczów. Ostatecznie zanotowali bilans 31-41, dokładnie taki sam jak rok temu.

Nie bez znaczenia są także finanse Kings, które mocno ucierpiały podczas pandemii. Już wcześniej pojawiały się doniesienia, że w obecnej sytuacji władze klubu tym bardziej nie chcą spłacać kolejnego zwolnionego trenera. Walton ma jeszcze dwa lata kontraktu za $11.5mln.

2 KOMENTARZE