Tylko Utah Jazz i New York Knicks – Jazz dwukrotnie – wygrali w tym sezonie po 9 meczów z rzędu. Nie pamiętam innego takiego sezonu. Wcześniej takie serie zwycięstw zdarzały się przynajmniej po cztery-pięć razy, no ale ten sezon jest inny pod wieloma względami.
Choćby wczorajsza Eurowizja nią nie została, bo Ben Simmons i Joel Embiid nie zagrali w Milwaukee. Doc Rivers przyznał, że Embiid raczej by grał, gdyby były to playoffy.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Eurowizja wczoraj w MSG była bardzo dobra za sprawą świetnych Knicks i VanVleeta.
Spurs – Pelicans wyglądał jak mecz Studium Nauczycielstwa Wieczorowego w Wałbrzychu. Kwarty 2 i 3 – w każdym posiadaniu były po dwie straty i trzy faule. San Antonio ma w tym sezonie 2-3 rzetelnych graczy (DeRozan, White, Poeltl). A Pelicans… “obwiązać to towarzystwo szmatami i niech udają dzieci z czworaków”