Kajzerek: Frank Vogel nie może spać

4
fot. Hans Gutknecht / Newspix.pl

Los Angeles Lakers ledwo obudzili się po mistrzowskim kacu, a w nagłówkach kaprawym okiem czytali już o dacie powrotu do ligowej rywalizacji. LeBron James i spółka nie ukrywali, swojego rozgoryczenia. Nie mieliby nic przeciwko rozegrania całego sezonu w 2021. Byli jednak bezradni. Ich argumentacja nie miała siły przebicia z powodu umów, które NBA chciała wypełnić, a co ważniejsze – za które chciała dostać pieniądze i rozpocząć hossę po okresie pandemii.

Adam Silver miał w tym wypadku związane ręce. Związane zobowiązaniami wynikającymi z porozumień, jakie zawarł m.in. z telewizjami. Te domagały się konkretnego produktu, zwłaszcza w okresie ogólnoświatowej izolacji. Podniosła ona pozycję sportu w piramidzie potrzeb. Liga po słabych wynikach oglądalności play-offów w bańce, nie chciała robić długiej przerwy. Jej ruchami dyktowały czynniki stricte ekonomiczne, w żadnym wypadku sportowe. Choć dla wielu był to duży problem, głośnych sprzeciwów zabrakło.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

4 KOMENTARZE

  1. Kurna.Czy tylko ja mam dosyć czytania bzdur o linijce 20-20 która nie ma żadnego wpływu na przebieg meczu?20 zbiórek w obronie to 20 mniej szans dla przeciwnika na ponowienie akcji.Jeśli częśc tych zbiórek to atakowana deska-realna szansa na punkty z ponowienia,gdyż większość tych zbiórek będzie w najbliższej okolicy obręczy.20 punktów Dre to kurwa 20 punktów,co do których wcale nie ma pewności że zdobyłby je ktoś inny gdyby Drummonda nie było na parkiecie.Jak można pisac takie bzdury w artykule na poważnym portalu?

    0
  2. Dzięki Michał. Ciekawa analiza, ale nie tylko Lakers są przemęczeni krótkim offseason. W Miami dali odpocząć przez pół sezonu Butlerowi, inni liderzy też grali mniej, więc sztab Rileya chyba lepiej to zaplanował. Celtics i Nuggets, którzy odpadli ciut wcześniej też się męczą w tym sezonie chociaż mają dużo młodsze składy, więc nie tylko Lakers muszą sobie z tym krótkim odpoczynkiem poradzić.

    0