Tu wyżej Anthony Edwards mówi tylko, że to świat Naza Reida i wszyscy w nim żyjemy. Szkoda, że to nie jest świat Naza Reida.
Denver Nuggets wygrali już ósmy mecz z rzędu, ale w piątek fajerwerki były gdzie indziej. Zion Williamson pozostawił w kurzu za sobą i Joela Embiida, i kryjącego go Bena Simmonsa. Zach LaVine do przerwy rzucił natomiast już Atlancie 39 punktów, a Jayson Tatum w pojedynkę trzymał Celtics w meczu u siebie z Minnesotą.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Oooo, jest. Nie wake-up, tylko lunchbox.
Nie życzę nikomu źle, naprawdę, ale cieszę się, że karma trzyma takich graczy jak Beverley z dala od gry…
Koszykarscy Bogowie patrzą…
To samo miałem napisać… Niech sobie idiota dalej szczeka z ławki. Masakra, to jak chciał kontuzjować Paula ostatnio.
piestochuj01 jedno z najstarszych polskich kont hiphopowych na YT
Kto jeszcze kompulsywnie odświeża stronę od 8 rano do 12 czekając na Wake up? Ja nic do redaktora nie mam i wiem, że różnie bywa tylko się zastanawiam czy jestem sam i czy może trzeba to z kimś skonsultować ? :)
A nie można na luzaczku wieczorkiem czytnąć?
Bardzo dobry wakeup – dziekuje!
Jak ma byc rano boxscore albo pozniej ladnie, to wybieram ladnie.
Ja też wolę później ładnie, ale w kompulsywnym klikaniu ta świadomość nic nie daje :)