Andre Drummond za kilkadziesiąt minut opuści listę waivers i będzie mógł oficjalnie dołączyć do nowego zespołu. Dzięki doniesieniom zawsze dobrze poinformowanego Adriana Wojnarowskiego z ESPN dowiedzieliśmy się jednak, że zawodnik swoją decyzję już podjął i teraz tylko formalnością będzie podpis pod nowym kontraktem z Los Angeles Lakers:
Andre Drummond intends to sign with the Lakers once he clears waivers, per @wojespn
From B/R x @AmericanExpress pic.twitter.com/9U8GFItEh0
— Bleacher Report (@BleacherReport) March 28, 2021
Wczorajsze doniesienia traktowały Boston Celtics jako faworytów w wyścigu po Drummonda, ale najwyraźniej mocniej zadziałał magnes LeBrona Jamesa i Los Angeles. Dokładne dane na temat umowy nie zostały ujawnione, ale biorąc pod uwagę finansową sytuację Jeziorowców możemy mówić tutaj tylko o minimalnym kontrakcie dla weterana.
Drummond porozumiał się z Cleveland Cavaliers w sprawie buyoutu kilkadziesiąt godzin temu. Od składu został przez Kawalerzystów odsunięty w połowie lutego i od tej pory nie wystąpił w żadnym meczu. Do tego momentu pełnił rolę podstawowego centra ekipy z Ohio. W 25 spotkaniach zaliczał średnio 17.5 punktu i dokładał do tego jedne z najlepszych ligowych średnich jeśli chodzi o zbiórki – 13.5.
No i git. Najwieksi rywale się zbroja i Lakers zostali trochę w tyle a teraz znów wracają do gry.
po sie rozdrabniac
East vs West
Brown,Tatum,Embidd, Simons , Butler do Nets vs Kawhi,Pg13 Curry , Jokic do LAL
niech na grubo leca
Ale czyja to wina?
Harden przez 8 lat ZARZYNAL sie grajac z pj tuckerami, danuelami housami, benami mclemorami i washed up dh12 i cp3.
Powinien dostac 3x MVP(dostal raz), 2x zaciagnal ten szrot do WCF(nie mylic z miernota z ECF), jako jedyny(sorry LBJ) szarpal sie i podgryzal najlepszy team w historii.
W zamian dostal 5 lat TAKICH POMYJ, takiego GOWNA, wlacznie z ludzmi, ktorzy kosza ogladaja.
Miesiac temu zmienil team, ma komu podawac(sorry danuel) i co? Wiekszosc zrobila fikola i Wow! Jaki ten Harden jest fajny!
Ile mozna takie gowno znosic? To raz.
Dwa: na koniec dnia kibic Zenek i kibic-koneser Maciej licza tylko pierscionki.
Spojrzmy najpierw w lustro i doceniajmy wielkosc graczy. Takze tych bez wiesniackich sygnetow.
#GoJa :D
Sorry Danny …
Smutne to nba, klub który w ciągu 5 lat 3 razy miał pick nr 2 i raz pick nr 1 mimo że zawsze miał mniejsze szanse na te picki niż konkurencja, zbudował drużynę mistrzowska nie na drafcie a na decyzjach managerów i zawodników. Wiadomo super żyć w LA, ale ciężko kibicować tak faworyzowanej drużynie jak lakers przez ligę. Wszyscy dookoła mogą się budować, zbierać picki i próbować robić transfer (Mówię tu na przykład o Bostonie i dannym który, jak każdy wiedział zbierał kapitał na Davisa przez lata żeby go ściągnąć) i co, gowno. Wychodzi Davis cały na biało i mówi że chce grać tylko w la i po chwili lakers dostają nr 1 draftu mimo małych szans żeby mieć Davisa.. ta liga nie jest i nie będzie nigdy równa, a potem przychodzą synki i się spuszczają nad królestwem la zbudowanym na obludzie i oszustwie. Jakby mój klub zdobywał w taki sposób zawodników to kibicowałbym komuś innemu A tu jeszcze się chwali jeden z drugim jakie la cudowne. Szanuję wszystkich kibiców, którzy przez kilkanaście lat szczerze kibicują drużyna pokroju Portland, Charlotte, Suns itp itd bo to jest prawdziwe kibicowanie i miłość do drużyny. Kibicować lakerom to tak jak kibicować Barcelonie i realowi jednocześnie.. pozdrawiam.
Z ciekawości- który to ten pick nr 1?
Jeżeli pan szanowny znawca ma na myśli Ziona… to jego wylosowali Pelicans, nie Lakers…
jak widzę porównania do Barcelony i Realu to już wiem jaki poziom wiedzy komentującego
Co za tani populizm, wróżę karierę w polityce.
Bez przesady z tym porównaniem do Realu i Barcy. Raz, że nielogiczne bo to Barcelona ostatnio oddaje świetnych weteranów za półdarmo. Dwa że mówimy tu o gościu który poszedł w wymianie za pick w drugiej rundzie, a niektórzy przeżywają jakby co najmniej liga się wlasnie skończyła.
Drummond liczy na pierścień – typowy łowca taniej biżuterii. Jeśli wszyscy będą zdrowi, to on tam będzie grał ogony… albo wcale.
Latem zapewne poszuka gotówki gdzie indziej – chętni na pewno się znajdą, zwłaszcza wśród drużyn chcących tankować (Rockets, Magic?).
Człowiek podpisywany z myślą o pierwszej piątce w miejsce Gasola, który już niedomaga, ma grać mało lub wcale?
Ciekawa obserwacja…
Drummond mial/ma spore problemy z glowa i profesjonalnym podejsciem, sam jest swoim najwiekszym problemem. Mowimy tu o gosciu ktory zbiera 1/4 pilek gdy jest na boisku, bral udzial w ASG, rozwazano go jako DPOY, robil DRTG ponizej 100, przestawi pod koszem 99% graczy w lidze. Pod okiem i batutem LeMentora, Davisa i Gasola ten gosc moze byc zlotem na 20 minut, o ile tylko bedzie robil to co potrafi i przestanie zgrywac krolewne, bo nie dostal pilki na niskim centrze, albo ktos nie pozwolil mu przyceglic polhaka.
Pozostaje kibicować Antkowi by lojalność została wynagrodzona….
Liga graczy coraz bardziej, niestety.
Magnes Lebrona jako zawodnika nic nie miał do rzeczy, bo duża część NBA nie chce grać z nim w zespole. Nie chodzi o to że to bad teammate, jak Kyrie. Bo świetny. Ale bias ludzi na Jego temat nie zna granic. Np. obecnie Antony Davis najlepszy gracz LAL, ale Lebron będzie wiecznie najważniejszym, podobnie zresztą jak w Miami gdzie Wade był clutch, wykonywał kawał zajebistej roboty, ale to była drużyna Lebrona. Wielu zawodników nie chce być w Jego cieniu. Ja muszę przyznać, że Lebron oprócz talentu, jest też cholernie dobrym menadżerem, bo tak się ustawiać jak on całą karierę to nikt nie potrafi. Pelinka gówno by zdziałał, gdyby nie Klutch Sports. I jeśli by przenieśli się powiedzmy do NY, to nawet tak patologiczna organizacja miała by shot na mistrza.