New York Knicks będą musieli radzić sobie bez swojego podstawowego centra Mitchella Robinsona przez najbliższe 4-6 tygodni. We wczorajszym spotkaniu przeciwko Washington Wizards Mitchell doznał kontuzji palca w prawej dłoni podczas próby bloku. Dzisiaj Adrian Wojnarowski z ESPN jako pierwszy poinformował o tym, że zawodnik będzie potrzebował operacji złamanego palca i tym samym dłuższej przerwy od gry – Knicks potwierdzili to w oficjalnym komunikacie:
ESPN Sources: Knicks center Mitchell Robinson will undergo surgery on his fractured right hand and is expected to miss four to six weeks. Robinson suffered a fracture of the fourth metacarpal on the hand on Friday night vs. Washington.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) February 13, 2021
Wybrany w drugiej rundzie Draftu 2018 Robinson w swoim trzecim sezonie na parkietach NBA wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie drużyny z Nowego Jorku. W dotychczas rozegranych 27 meczach notował średnio 8.4 punktu, 8.4 zbiórki i dokładał do tego 1.5 bloku w niecałe 29 minut gry.