Wake-Up: Lakers przetrwali Celtics, buzzer Lillarda w Chicago

23
fot. The Associated Press

Lonzo Ball i jego młodszy brat LaMelo w ciągu tego weekendu pokonali obaj Milwaukee Bucks i obaj rzucili po 27 punktów.

Lakers-Celtics za to nieco zawiodło, choć nie końcówka. Luka Doncić i jego Dallas Mavericks przegrali już 8 z 10 ostatnich meczów.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułDennis Smith Jr. prosi o odesłanie do G-League
Następny artykuł“Play it, Sadie”

23 KOMENTARZE

  1. Ławka Bucks to jest po prostu jakiś dramat.

    Bryn Forbes – 11 minut gry – 31 (nie dziwie się że szampany strzelały w San Antonio jak odchodził)
    DJ Augustin – 4 minuty -21

    Bud mógłby w końcu do cięzkiej cholery pozmieniać rotację.
    Na razie jedyny pożytek z ławy to Bobby Portis :/
    Nie wiem czemu Torrey Craig gra tak mało, miałem pozytywne skojarzenia z jego gry w Nuggets. Szanśę mogliby dostać Nwora, Merill, gorzej być już chyba nie może.

    Natomiast co do meczu LAL – C’s. Pana Alexa Caruso strasznie fanom LAL zazdroszczę. Mega inteligentny gracz, szczególnie jego gra w obronie – poezja.

    0
  2. Jesteśmy kilka dni przed ogłoszeniem Zawodników Miesiąca w NBA, stąd czas na małe podsumowanie. To już będzie 20. sezon, kiedy wybierani są zawodnicy z obu konferencji, a nie tylko jeden z całej ligi. Wszystko zaczęło się w sezonie 2001-02 i też od tego momentu podjąłem się zliczenia dotychczasowych triumfatorów. Przez te minione 19 RSów, statuetkę zdążyło otrzymać 68. zawodników. Nagrody przyznawano w sumie za 108 miesięcy rozgrywek, ale ich liczba wyniosła aż 227 sztuk, dlatego że siedmiokrotnie wieczna chwała trafiała do więcej niż jednego zawodnika z danej konferencji. Pięciokrotnie lądowała u dwóch zawodników, raz u trzech i raz u pięciu (pamiętny styczeń 2015 i cała pierwsza piątka Atlanty Hawks). Lista zawodników z przynajmniej trzema takimi wyróżnieniami w opisywanym okresie:

    40 – LeBron James
    15 – Kobe Bryant
    14 – Kevin Durant
    9 – James Harden
    8 – Kevin Garnett, Chris Paul, Russell Westbrook, Giannis Antetokounmpo
    7 – Stephen Curry
    6 – Dirk Nowitzki, Dwyane Wade, Dwight Howard, Carmelo Anthony
    4 – Paul George
    3 – Jermaine O’Neal, Chris Webber, Tracy McGrady, Paul Pierce, Steve Nash, Vince Carter, DeMar DeRozan
    2 – 14 zawodników
    1 – 33 zawodników

    * Najsłabszym zawodnikiem, który kiedykolwiek otrzymał tę nagrodę był Kyle Lowry (dwukrotnie, raz wraz ze swoim partnerem z drużyny DeMarem DeRozanem, przyp.aut.)
    * Kawhi Leonard nigdy nie otrzymał tego wyróżnienia, bo wiecznie odpoczywa
    * Lakers w 5

    0
  3. Celtics mogli w tym sezonie na serio walczyć o tytuł – Danny Ainge będzie się smażył w piekle za to jak frajersko odpuścił możliwość wymiany Hayward – Myles Turner.
    Ławka rezerwowych jest jedną z najgorszych w całej lidze. Kemba Walker nie jest zdrowy i coraz więcej wskazuje, że jest już po swoim prime.
    Mnóstwo nietrafionych decyzji od wyboru Tatuma w drafcie 2017, który był chyba ostatnią taką naprawdę dobrą?
    Lakers od kilku meczy ewidentnie rozczarowują. Problem polega na tym, że rozczarowujący Lakers są nadal czołową drużyną w lidze.

    0
  4. Lakers w dwumeczu z Phila i C’s mają +/- 0 i oba wyniki różniły się jednym punktem. Teraz jeszcze bardziej widać, że Miami było idealnym rywalem w finale dla LAL, bo źle się z nimi matchupują. Tristan już kolejny raz w tym sezonie jest najsłabszym zawodnikiem w rotacji i gdyby nie wysoki kontrakt to chyba mógłby na stałe z niej wypaść. Na razie podpisanie JT i Tristana wygląda bardzo źle, a patrząc na to jak twardy i ważny dla Indiany jest Turner, to widać, że mógłby być brakującym ogniwem na centrze.

    0
    • Maja 12 meczy na wyjeździe rozegranych chyba jako jedyni w lidze. Teraz kończą 6 meczowa trasę wyjazdowa. Jako jeden z 2 zespołów grali w bance do końca, ten drugi się całkiem posypał. Ogólnie mówiąc chyba nie jest tak źle z Lakersami.

      0
      • Lakers są zdecydowanym faworytem do tytułu w tym sezonie, to oczywiste. Nikt tego nie kwestionuje. Bardziej chodzi o to, żeby wyłapać pojedynki z tymi teamami, które mogą im się postawić w PO. Na razie chyba jest ich więcej na wschodzie.

        0