Dwa mecze Wielkiego Trio z Brooklynu i dwie porażki z Cleveland Cavaliers – krytycy Nets mają teraz dużo tematów do rozważań na temat kiepskiej defensywy drużyny. Jeden z liderów ekipy Siatek Kyrie Irving postanowił odnieść się do fali negatywnych komentarzy na swoim Instagramie:
Kevin Durant comments on Kyrie Irving’s AM Instagram post: “Speak on it King!!” pic.twitter.com/3xCNf8mKJ4
— Anthony Puccio (@APOOCH) January 23, 2021
Znajdziemy się na tej scenie. Na tej scenie, na której spotykają się najlepsi z najlepszych. Znajdziemy się na głównej scenie i nie musicie się o to martwić.
Kyrie po swojej blisko dwutygodniowej przerwie spowodowanej prywatnymi sprawami wrócił do składu Nets i w dwóch wspomnianych spotkaniach zanotował w sumie 75 punktów. W jego grze nie widać było rdzy, ale drużyna w spotkaniach przeciwko Cleveland Cavaliers pokazała się z nie najlepszej strony. Dostrzegał to również trener Steve Nash, który po piątkowej porażce przyznawał, że jego zespół nie będzie górował w defensywnych rankingach:
Musimy znaleźć sposób, aby grać mocniej i agresywniej. Nie mamy defensywnego składu, to prawda. Wszystko w obronie musimy sobie wyszarpać i wydrapać, właśnie tego nam teraz brakuje.
Jak Steve przekona gwiazdy do szarpania i drapania?
Harden za każdy dobry mecz w obronie będzie mógł bez konsekwencji iść do go-go, a Kyrie palić szałwię czy inne zielsko. KD chyba nie potrzebuje dodatkowej motywacji.
To nie przejdzie. Kyrie powie, że nie są niewolnikami i może palić szałwie kiedy chce, a Harden klepać tyłki kiedy chce.