Myles Turner złamał kość w dłoni, nie zagra przez kilka dni

1

Myles Turner z Indiana Pacers w czwartkowym spotkaniu przeciwko Portland Trail Blazers doznał kontuzji, która nie pozwoliła mu na weekendowy mecz z Clippers. Dzisiaj center Pacers poddał się badaniu rezonansem magnetycznym, które wykazało złamanie awulsyjne kości w prawej dłoni. Tego typu złamanie polega na oderwaniu fragmentu kości pod wpływem działania dużych sił ze strony aparatu mięśniowego i zazwyczaj wymaga kilkutygodniowej rehabilitacji.

Pacers w oficjalnym komunikacie poinformowali jednak, że uraz Turnera choć brzmi groźnie, obejdzie się bez interwencji chirurgicznej i tym samym status zawodnika to w tym momencie day-to-day:

Turner zdążył rozegrać w tym sezonie 12 spotkań, w których zdobywa średnio 12,4 punktu. W trakcie swojej kariery zdążył nas już przyzwyczaić do tego, że nie jest najlepszym zbierającym na swojej pozycji, ale w bieżących rozgrywkach w pięknym stylu potwierdza za to swój niezwykły talent do bloków. Notuje ich średnio 4,2, zostawiając daleko w tyle drugiego Rudy’ego Goberta, który zalicza ich 2,9 na mecz.

Poprzedni artykułZawodnicy czwartego tygodnia rozgrywek
Następny artykułWake-Up: Zion znowu bryka, Beautah Jazz, koniec miesiąca miodowego w NBA

1 KOMENTARZ