Historia Jimmy’ego Butlera jest zdecydowanie jedną z ciekawszych w całej aktualnej NBA. Lider Miami Heat nie miał w życiu łatwo, a kiedy został wybrany w drafcie również musiał najpierw udowodnić swoją wartość – niczego nie mógł być pewnym. Ostatecznie jednak był jedną z ważniejszych postaci ekipy grającej w finałach NBA.
Aktualnie nie może narzekać, co pokazują filmiki i zdjęcia, które raz na jakiś czas ukazują się w mediach społecznościowych. Tym razem na swoim kanale na YouTube rusza z serią o gotowaniu. W pierwszym odcinku przygotował drink Michelob Michelada, krewetki Jumbo i zupę Chicken Pozole.
Butler był ostatnio również na kanale GQ Sports, gdzie w serii „Actually Me” odpowiadał na pytania z serwisów społecznościowych, choć jeszcze nie z Albicla.com. Możemy dowiedzieć się dlaczego nie zaprosił nikogo do „bańki”, skąd wziął się przydomek Jimmy Buckets, ile zarobił na kawie sprzedawanej w „bąblu” i kto nigdy za te napoje nie zapłacił. Także: kto jest najzabawniejszym zawodnikiem w Miami Heat i w jakim klubie piłkarskim chciałby grać.
Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w poniższym filmiku:
Chyba nie da się go nie lubić
Ogladam to video. Spogladam za okno. Wylaczam video. Patrze w pusty ekran monitora.
Łzy.
PS Ulepimy dzis balwaaanaaa!!
Się dziwić, że ludzie (Dipo) chcą do Miami. Kilka sekund wystarczy popatrzeć.