New Orleans Pelicans podobno już rok temu próbowali wyciągnąć Stevena Adamsa z Oklahomy, kiedy Thunder wytransferowali swoich dwóch gwiazdorów, ale wtedy nie udało się porozumieć w sprawie wymiany. Teraz skorzystali z wyprzedaży prowadzonej przez Sama Prestiego i wreszcie pozyskali Adamsa. Ostatecznie w ramach dużej, czterostronnej wymiany, oddając przede wszystkim przyszły wybór w pierwszej rundzie draftu i dwa picki w drugiej rundzie. To ryzykowne posunięcie wobec zawodnika na kończącym się kontrakcie, ale jak się teraz okazuje, Adams zostanie w Nowym Orleanie na dłużej.
Zach Lowe i Adrian Wojnarowski z ESPN donoszą, że Pelicans podpiszą ze swoim nowym centrem dwuletnie przedłużenie kontraktu za $35 milionów.
As part of his trade to New Orleans, the Pelicans have signed Steven Adams to a 2-year, $35M extension, sources tell @wojespn and I.
— Zach Lowe (@ZachLowe_NBA) November 24, 2020
W najbliższym sezonie Adams zarobi $27.5mln, tak więc potem jego pensja znacząco się obniży. Przedłużenie zwiąże go z drużyną do 2022/23. Jest to najdłuższa możliwa umowa (trzy lata, włączając w to obecny kontrakt) jaką można podpisać w ramach przedłużenia przy wymianie.
W poprzednim sezonie 27-letni Adams notował średnio 10.9 punktów, 9.3 zbiórek i 1.1 bloków w 63 meczach.
Szczerze powiem że jestem ciekawy jak ta drużyna będzie wyglądać pod SVG.
Każdy kto oglądał mecze okc w bańce przeciera oczy ze zdumienia.