Zgodnie z przewidywaniami Utah Jazz zaproponowali swojemu liderowi Donovanowi Mitchellowi ofertę maksymalnego przedłużenia kontraktu i według najnowszych doniesień Adriana Wojnarowskiego z ESPN zawodnik przystał na oferowane warunki:
Utah Jazz All-Star guard Donovan Mitchell has agreed to a five-year, $195M designated rookie max extension, his agents Ty Sullivan and Austin Brown of @caa_sports tell ESPN. Story soon.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) November 22, 2020
Maksymalne przedłużenie debiutanckiego kontraktu będzie obowiązywać od sezonu 21/22 przez okres pięciu lat. Podobnie jak w przypadku De’Arona Foxa warunki finansowe nowej umowy będą uzależnione od kilku czynników, takich jak dostanie się do jednej z piątek All-NBA w najbliższym sezonie. Pewne jest jednak to, że Mitchell ma zagwarantowane 163 miliony dolarów, natomiast w przypadku spełnienia dodatkowych warunków wartość przedłużenia może wzrosnąć do 195 milionów dolarów – różnica dotycząca procentowych progów w salary cap.
Mitchell w swoim trzecim sezonie na parkietach NBA ugruntował swój status gwiazdy. W 69 spotkaniach zaliczał najlepsze w karierze 24 punkty i dokładał do tego 4,4 zbiórki i 4,3 asysty na mecz.
Chyba się ten podlinkowany artykuł zdezaktualizował, ponieważ Mitchell ani razu nie był starterem w ASG i w All-NBA Team, a tam jest mowa o dwóch takich występach, więc w jaki sposób prócz zdobycia nagrody MVP mógłby “zarobić” na te 195mln w sezonie 20/21?
Jest kotem. Plus ma fajne buty.
Tyle co Malone, Stockton i Hornacek razem przez całą karierę.
Na hoopshype masz stare kontraktem przeliczone na current dollars, dzięki temu możesz powrownac kontakt Mitchella i tych gości. Malone zarobił 150 mln współczesnych dolarów, Stockton 100, a Hornacek między 40 a 50, już nie pamiętam dokładnie
Przepłacony, jaki by nie był to nie można placić maxów minusowym graczom (plus minus). Musi jego wejście na parkiet coś dawać drużynie.
jak smieszasz 50 punktow w meczu PO to nie kij dmuchal, co prawda druzyna rzucila 150pkt