Wolny agent Avery Bradley podpisze kontrakt z Miami Heat. Dwuletnia umowa zapewni weteranowi ligowych parkietów 11,6 miliona dolarów za dwa lata gry – za Shamsem Charanią z The Athletic:
Free agent Avery Bradley has agreed to a two-year, $11.6M deal with the Miami Heat, his agent Charles Briscoe tells @TheAthleticNBA @Stadium.
— Shams Charania (@ShamsCharania) November 21, 2020
Charania w osobnym tweecie dodaje, że Bradleya do Heat rekrutowali zarówno Pat Riley jak i Jimmy Butler. Zawodnika przekonała elitarna kultura organizacji z Florydy i zachowanie możliwości walki o mistrzostwo NBA – tym razem we Wschodniej Konferencji.
29-latek w poprzednim sezonie rozegrał dla Los Angeles Lakers 49 spotkań, w których notował średnie na poziomie 8,6 punktu i 2,6 zbiórki na mecz.
Tchórz i zdrajca, elo
Niespodzianka, bo przecież dostał pierścień za darmo
bradley? Tylko Tony Bladley.
Klasyk, jeden z moich ulubionych graczy w ulubionej drużynie. Szkoda Crowdera jednak