Dniówka: Lakers otworzyli okres transferowy. Giannis i Oladipo mówią o swojej przyszłości

Los Angeles Lakers dopiero co pięć tygodniu temu opuszczali parkiet w Orlando świętując zdobycie mistrzostwa, Ale mimo tego niezwykle krótkiego offseason, Rob Pelinka bardzo szybko zabrał się do pracy. I to właśnie Lakers otwierają teraz sezon transferowy. Jeszcze przed oficjalnym otwarciem okienka w poniedziałek, uzgodnili warunki wymiany z Oklahoma City Thunder. Oddadzą back-to-back mistrza Danny’ego Greena i zawodnika, którego w imieniu Thunder wybiorą z 28 numerem podczas środowego draftu w zamian za Dennisa Schrodera.

Mistrzowie dostają 27-letniego guarda, który w Oklahomie wyrósł na jednego z najlepszych rezerwowych ligi (drugie miejsce w głosowaniu na Sixth Man of the Year) i ma za sobą najlepszy sezon kariery. Zawodnika, który potrafi kreować rzuty dla siebie i kolegów, dostawać się w pomalowane i grozi celną trójką. Choć co do tego ostatniego można mieć wątpliwości, bo co prawda ostatnio trafiał 38.5% za trzy, ale wcześniej w karierze jego skuteczność nie wynosiła nawet 33%, więc dopiero przekonamy się czy to nie był fluke. W każdym razie, jeśli już trafia zza łuku, to głównie w sytuacjach catch-and-shoot (w karierze 37%), dlatego powinien również przydać się do rozciągania gry wokół gwiazd. Schroder może wchodzić z ławki i pociągnąć atak, ale też nie ma problemu z grą obok innego playmakera, co oczywiście jest niezwykle istotne w drużynie LeBrona Jamesa. W poprzednich sezonach miał okazję uczyć się tego u boku Russella Westbrooka i Chrisa Paula.