Orlando Magic dysponują w tegorocznym Drafcie piętnastym numerem, jednak według doniesień Kevina O’Connora z The Ringer ekipa z Florydy planuje przesunąć się o ładnych kilka pozycji wyżej. Pomóc ma im w tym paczka złożona ze wspomnianego wyboru oraz Aarona Gordona:
#Magic open to trading Aaron Gordonhttps://t.co/ZkhWcxYZMh
— Magic Nation (@MagicNationCP) November 10, 2020
Do tej pory Magic nie udostępniali Gordona w rozmowach o wymianie, dlatego ten ruch można odczytywać jako coś zupełnie nowego z ich strony. 25-letni skrzydłowy w poprzednim sezonie został ograniczony przez kontuzje, a w playoffach w ogóle nie pojawił się na parkiecie, ale cały czas potrafi być wartościowym zawodnikiem dostarczającym kilkanaście punktów i po kilka zbiórek i asyst.
Nie ma na razie informacji na temat tego, w który wyższy wybór w Drafcie celują Magic, ale mówi się o tym, że chcieliby dodać do składu utalentowanego zawodnika, który będzie pasował do ich młodego trzonu drużyny złożonego z Markelle’a Fultza, Jonathana Isaaca i Mohameda Bamby.