Zawodnicy zgodzili się na start 22 grudnia, co oznacza, że NBA zaczyna teraz prawdziwy sprint, żeby zdążyć ze wszystkim w tym bardzo krótkim czasie. Najpierw trzeba jeszcze zakończyć negocjacje, a potem przeprowadzić ekspresowy okres podpisywania kontraktów i kompletowania składów, żeby już pierwszego grudnia drużyny mogły zebrać się na obozach treningowych. Nie znamy jeszcze terminu wolnej agentury, ale teraz mówi się, że może ruszyć już nawet dzień po drafcie (18 listopada).
Najwyższy więc czas na tradycyjny przegląd wolnych agentów. Ale zaczniemy od zawodników, którzy niekoniecznie znajdą się w tym gronie. Zawodników z opcjami lub niegwarantowanymi umowami, ponieważ w ich przypadku decyzje będą zapadały jeszcze przed startem free agency.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Czy Terrence Davis to taki oczywisty zawodnik do zostawienia? Po jego ostatnim incydencie to nie do końca
Duza pula graczy, moze podziekowac lecie 2016 jak weszla umowa telewizyjna-przez co wartosci sredniego gracza poszybowala do idotycznie wysokich poziomów