Tylko 50 meczów w przypadku startu sezonu w styczniu

1

Negocjacje dotyczące rozpoczęcia nowego sezonu cały czas trwają, a ligowe doniesienia napływające do nas ze Stanów Zjednoczonych od początku tygodnia nie napawają przesadnym optymizmem. Władze ligi naciskają na grudniowy termin, tymczasem przytłaczająca większość zawodników opowiada się za przesunięciem rozpoczęcia na styczeń – pozwoliłoby to na dłuższy odpoczynek pomiędzy rozgrywkami.

Z najnowszych doniesień przekazanych przez Marca Steina z The New York Times wynika jednak, że kilka tygodni odłożenia startu rozgrywek spowoduje, że mogą się one odbyć w znacznie skróconej formie:

Start sezonu w grudniu zakłada rozegranie 72 spotkań, tymczasem zmiana terminu o ponad miesiąc oznacza, że zespoły mogą zdołać rozegrać co najwyżej 50 meczów. Telewizyjni partnerzy NBA naciskają na wybór proponowany przez władze ligi, czyli 22 grudnia, ponieważ nie widzą możliwości na to, aby kluczowa faza sezonu najlepszej koszykarskiej ligi świata mogłaby kolidować z zaplanowanymi na lipiec i sierpień Igrzyskami Olimpijskimi w Tokio.

Poprzedni artykułMike D’Antoni i Ime Udoka dołączają do sztabu trenerskiego Nets
Następny artykułNowy deadline na porozumienie w sprawie zmian w CBA przed sezonem 2020/21

1 KOMENTARZ