Wyżej: Andre Iguodala bez Warriors, Duncan Robinson bez punktów w 27 minut gry i Tyler Herro po minus-35 w meczu nr 1 Finałów.
Dopiero ostatniej nocy dowiedzieliśmy się, że wśród rodzin i gości zaproszonych do bąbla w Orlando przez koszykarzy Miami Heat znalazł się LeBron James. Jeśli Pat Riley jest ojcem chrzestnym Heat, to jak James może być ich tatą?
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Pamietacie z podstawowki tych osilkow, co na przerwie znecali sie nad nerdami klasowymi. Kuksance, z kolanka w udo, czasem piasteczka w przepone. Mialem caly repertuar…
Taki to byl mecz.
No i p**du i wylądował. Pieprzone kontuzje 🙁
Mam nadzieję że Jimmy i Bam się wyliżą i zagrają dalej w finałach.
A Gorana mi cholernie szkoda, gość grał wybitne play-offy i uraz w takim momencie 🙁
Jeśli z 25:12 doszli do 30:75 to jest to zniszczenie totalne. 63 do 5 🙄🤔 Niezbyt dobrze to wyglada w kategorii atrakcyjności tych finałów
“W każdym razie Lakers odpowiedzieli na start 25-12 Heat w meczu nr 1 blowoutem 75-30 w kolejnych 22 minutach”
Nie, że z 25:12 doszli do 30:75 tylko, że przez kolejne 22 minuty było 75-30 dla Lakers.
[GifZCharlsemBurkleyemZamiatającymMiotłą]
Yes Sir.
To będzie raczej krótka seria :)
Kejkłok Lakers.
Łysy nawet się nie spocił, polował na to triple double. Pewnie Caruso i Danny Green dostaną zjebkę za te spudłowane trojczyny w końcówce :D
Ciekawe czy Lebron będzie ok z tym, jeśli Davis otrzyma MVP finałów.
Póki co: Davis – Lebron 1:0
MVP dostaje się nie tylko za statystyki. Gdyby tak było to Iggy by go nigdy nie dostał. W LAL wszystko kręci się wokół LBJ, więc przy ich wygranej ciagle on jest faworytem do MVP
W tym meczu wszystko kręciło się wokół AD. Każdy drive, pick, handoff Miami, Davis uśmiercał samą swoją obecnością.
Statsy, powiedziałbym, że Lebron nabił trochę kiedy było już po meczu.
Tak, ale to jest właśnie siła i potęga Lebrona, że jako lider maksymalizuje efektywność drużyny raz stawiając się w roli scorera, raz rozgrywającego, raz w roli pół role playera. Tam gdzie Jordan czy Kobe siłowaliby się na ego z ciężkim dla siebie match up’em, tam Lebron szuka/oddaje pierwsze skrzypce koledze, który ma łatwiejszy match up.
Czyli jest GOATEM?
Z tak grającym Davisem to raczej po finałach, moooże Miami wyrwie jeden mecz jak Bam będzie grał, Robinson trafi 8 trójek itd. I będzie można czekać na powrót Warriors :) Trzymam za nich kciuki mocno, to może być świetna historia od jednej z najlepszych drużyn ever, do spadku na dno ligi, wyleczeniu ludzi dzięki przedłużającemu się sezonowi i powrót do PO/Finałow? [Happy_Antonio_Banderas.gif]
Jak zrobią dobry deal za pick i jakimś cudem dostaną coś wartościowego za Wigginsa, to mogą być faworytem sezonu 2021/2021
Nie kracz tak! Musza zaczac w swieta!!
w święta?!?! myślisz, że będą czekać aż do Wielkanocy?!?
Ale dzwon!
Przyznam, że bolało.
Niby to tylko pierwszy mecz, ale te kontuzje nie wróżą dobrze Heat.
Najlepsze mecze w play offach mamy za sobą
Dajcie już następny sezon. Najgorsze finały od lat.
Moja koszulka Lakers z #17 kupiona 10 lat zapytała mnie dzisiaj: “to już?”
Jeszcze nie, ale jest blisko :)
krwa, aż tak lubiłeś Bynuma?
Hehe, to Rick Fox akurat
Na przecenie były?
Jakie 17?? 6 tytulow nalezy do Minnesoty – kup se lepiej #12
dokładnie, #12, czyli koszulkę Howarda z Orlando
Olaboga…niby było wiadomo że bigball Lakers na tle Bama i reszty smerfów będzie klikał, ale to był gwałt. Lakers brali co chcieli w trumnie, a do tego trafiali trójki. Nie wyglada to za ciekawie dla Miami, ale może Spo wprowadzi jakieś cudowne usprawnienia.
Mecz letni, poza początkiem i młynem pod koszem. Ciekawe czy Crowder specjalnie zahaczył ramię Bronka czy to był przypadek. Wyglądało to brzydko, wystarczy jeden ruch i ramię do roboty (Love potwierdzi).
Chyba nawet nie będzie dżentelmeńskiego sweepu :D
EDIT: Chyba że po dżentelmeńsku ktoś z pary LBJ/AD się kontuzjuje
Dzień jak co dzień, dzień po dniu, wciąż przereagowują tu…
;)
Ej no ciężko nie przereagowywać, gdy 3(!) najlepszych graczy się kontuzjuje.
Ja wiem, że Lebron będzie grał nawet z urwaną nogą, no ale niech wróci pachwinka albo mocniejsze skręcenie kostki, z którymi Davis też miał kilka razy problem i zaraz będzie w drugą stronę. A ja po prostu chcę siedem spotkań :P
Z cyklu wyrwane z kontekstu:
“Dwight Howard wkładał Anthony’emu Davisowi”.
A wiadomo, że Dwight wie co czują geje :)
To prawda 2 i 3 kwarta to był nokaut – basketballowy i niestety bądź stety fizyczny. Momentami wciąż jednak koszykówka LAKERS wyglądała ŹLE, stąd słowa LeBrona , że mogą być lepsi i nie może doczekać się spotkania z oglądaniem video z wczorajszego meczu. Jeżeli Rondo rzuca step backi za trzy i generalnie w ataku zaczęła się jednak wielka KUPA to coś jest nie tak… było tak źle , że znowu na parkiecie musiał się pojawić Bron i AD , aby doprowadzić zwycięstwo. Błędy w obronie , czasami w słiczach – ja bym się wkurwiał. Ps. Powoli wyłaniają , choć nieśmiało hejterzy Lakers. Zaczyna się marudzenie, deprecjonowanie drużyny i inne takie… idzie się zwymiotować. Kontuzje owszem nic fajnego, ale taki jest ten SPORT i nie masz na to wpływu. Miejmy nadzieję , że Jimmy , Bam wrócą – może Dragic ?! bo nie jest do końca powiedziane… to był tylko GAME 1.
Taco Tuesday pokazuje co znaczy team spirit. Howard zbiera w obronie, podaje do LBJ, BIEGNIE do ataku i N I E W Y W R A C A oczami.
Dragic out, Bradley out, mamy po równo, byle reszta wytrzymała. Trochę chichot losu jak Bam wszedł mocno w Howarda, odbił się i z giga grymasem leżał na parkiecie.
LeBron zagrał średni mecz, ale on lubi w pierwszych spotkaniach poobserwować, a nie od razu jechać z tematem, mam nadzieję, że najlepsze zostawił na następne spotkania.
Streak 2/19 za trzy już się mam nadzieję nie powtórzy :D
Porównywać 3 najważniejszego gracza Heat do Bradleya – weź się chłopie puknij w łeb.
Co tak niegrzecznie misiu pysiu? Skąd to zwątpienie, jeszcze cały dzień przed Tobą, możesz obrócić tę negatywną energię w coś ekstra! 3-4 najważniejszy gracz Heat i 3-4 najważniejszy gracz Lakers imo (wstaw obok Kuzmę, KCP czy Greena, jeden pies) , a że Heat są głębsi i mają lepszych zawodników dalej w rotacji “może nawet 8 z 10 najlepszych zawodników tej serii”, to i strata wydaje się większa, ale to nadal 3-4 najważniejsi gracze w drużynie.
Porównałeś zadaniowca, którego zastąpić można byle kim, co sam zresztą zrobiłeś (“Kuzma, KCP czy Green, jeden pies”) z facetem, który kręcił w tych playoffs 20-5-4 i był jednym z powodów wielkiego sukcesu Heat.Trzeba naprawdę nie rozumieć koszykówki żeby postawić znak równości między tymi dwoma graczami.
LeBron z wiecznie obitym Davisem i zadaniowcami wychodzi na BIG4 (Herro!) Heat i nadal jest faworytem przed serią! Zaczynam to rozumieć i jeszcze bardziej doceniać Króla, dzięki że jesteś Big G!
To jest problem z dyskusją internetową w dzisiejszych czasach – trudno odróżnić na początku czy rozmawiasz z trollem czy idiotą.Na szczęście Ty rozwiałeś moje wątpliwość i już wiem, że nie bawisz się w półśrodki będąc jednym i drugim.
To jest problem z dyskusją internetową od zarania dziejów, ale najważniejsza jest świadomość, że my tu po prostu zabijamy czas, hejter pozostanie hejterem, Zurich Zurichem, fanboj fanbojem i nikt nikogo do swoich racji nie przekona, niezależnie od tego ile by się nie naprodukował i jak mocno, by się nie starał :)
Cześć Maciek,
Niezmiennie i niezmiernie …Lebron Lebron zawsze srebro:)
[Kobe Wink GIF]