Pewność siebie Lakersów nie była w tym sezonie większa niż jest dziś. Anthony Davis w ostatniej sekundzie rzutem za trzy uratował wcześniej dawno już wygrany, ale niemal przegrany na końcu mecz.
Lakers są 51-0 w tym sezonie, gdy prowadzą po trzech kwartach. 24 straty Lakers to najwięcej w playoffowym zwycięstwie od czasu 27 strat 76ers w wygranej z Heat w 2018 roku.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Lebron prawie udupił Lakers w 4 kwarcie. Straty, głupie rzuty-cegły etc.
W końcu wiek go dogania.
Chyba nikt nie ma wątpliwości kto jest nowym go to guyem.
Co za kurwa rzut.
Jokic buldożył.
Murray był +16 w 44 minuty! Jak Denver przegrali 4 minuty 17 punktami?!
To co, chyba sweep?
Chyba nawet 18 punktami, no gruby stat.
Leonarda i George’a to już wiek dawno przegonił i drugie okrążenie robi na dubelka.
Jak w następnym meczu Lebron rzuci w 4 kwarcie 20 punktów, to będzie znak, że znów jest młody?
Point taken.
Ale to nie tylko ten mecz, w tych playoffach Lebron miał już kilka so so meczy i kilka słabych czwartych kwart. Nie bez przyczyny gra tylko w tych playoffach po 34 minuty.
Nie oszukujmy się, czas go dogania. W końcówkach meczy brakuje szybkości w mijaniu, jeśli nie przepchnie, to ciepie z dystansu. Wiem, odkrywczy tu nie jestem, ale w tych playoffach to Davis>Lebron wg mnie.
Żeby nie być gołosłownym:
Lebron I połowa:
17,6 min 17,5 pkt FG 65,3% 3pkt 50% +- 6.9
Lebron II połowa:
16,6 min 8,1 pkt FG 39,8% 3 pkt 23,7% +- 2.0
Lebron tylko IV kwarta:
8,3 min 4,3 pkt FG 38,6% 3 pkt 18,8% +-(-0.6)
Ogólnie podziwiam gościa, bo na liczniku ma 35 wiosen, do tego jest rekordzistą minut w historii NBA i w 17 sezonie walczył o MVP. Jestem fanem. Ale w II połowach tutaj wygląda jak Paul George. Just sayin.
Na jakiej próbie te staty?
Całe playoffy ad 2020.
K… Lakers. Trójki z dupy w 4 kwarcie uratowały im mecz, jak ta z prawego rogu zza ucha KCP. I to powoływanie się na Mambę jest kurww tak słabe, że się rzygać chce.
Lepiej zajmijmy się oglądaniem meczów i koszykówką.
Wtórne teoretyzowanie i argument “co by było gdyby” niczego nie zmieni choć LAL zagrali straszny piach i dziw, że Nuggets tego nie wykorzystali.
Zatem, równie dobrze wątpliwe gwizdki (2x dobitki w cylindrze?) mogły pójść w 2 stronę (LAL mieli 30 fauli, to więcej niż „skrzywdzeni” Nuggets w G1), Caruso&co trafić 2-3 czyste trójki, a było ceglenie i kozły w nogę w 4 kwarcie. Znyk i Maciek mieli rację w niedawnym MRAP, że każde potknięcie LeBrona zaskutkuje ściekiem, multum spekulacji o końcu jego kariery, łysieniu i sędziach sprzyjających LAL, wpływających na mecz, ot komentarze jak na WP albo Onecie.
3:1 coraz bliżej 🙂.
Znyk miał rację. Wystarczy jeden słabszy mecz (jak widać nawet wygrany i z 26/11) i już zaczynają wychodzić z nor i z kanałów, żeby szkalować Króla… ;)
E tam, najpierw mu Allen tyłek ratuje 3jką, później Kyrie, teraz Davis. Dlaczego nie rzucał? Lebron jest królem ale takim troche jednookim, wokół takich troche ślepych.
Nie, żebym go jakoś bardzo bronił, bo też wolałbym żeby to on rzucał, ale skoro grał słabo w czwartej kwarcie, to chyba dobrze o nim świadczy, że oddał rzut koledze, który był on fire?
Dla mnie to klasyczny Lebron – wybrał (pewnie razem z trenerem i AD) najlepsze rozwiązanie w danym momencie, które okazało się skuteczne.
czy można już zacząć narrację, że jak Davis zostanie mvp finałów to Lebron jest szmatą siedzącą w bandwagonie innych graczy i nie dorasta do pięt, czy jeszcze damy chłopakowi szansę, żeby WRESZCIE coś udowodnił?
Można zacząc narrację, ze jest kmiotem, zerem, nikim, i tu wstaw wszelkie przymiotniki które przychodza Ci do głowy, bo ktoś napisał ze nie jest najlepszy. Ktos powiedział “kurka wodna” ale ty uslyszales 100 “kurw”. Tak wlasnie to wyglada. I te teksty niby tolerancyjnych ludzi o wychodzniu z nor i kanałów.
Masz racje, w ogóle to LeBron nadaje sie co najwyżej do ligi chinskiej albo może nawet PLK.
Hejterstwo to straszny stan umysłu.
LeBron to GOAT = “ok”
LeBron to nie GOAT, uważam że ma za dużo “rys” na swoim legacy ale graczem dekady jest i pewnie top 5 ever = “hejter, LeBron pewnie do Chin, wyszedł z nory”
Kilka komentarzy,a ściek jak na onecie
JAREK, PRZESTAŃ MI ONET PRZEŚLADOWAĆ!!!
… kloaka, latryna, rynsztok, szambo …
Chyba cała koszykarska patologia się tu loguje.
Czas przenieść się na Gwiazdy Basketu. Tam jest pełna kulturka.
Czy ja gdzieś odniosłem się do całości użytkowników? Bez skrajności, oceniłem tylko stan bieżący. Miłego dnia!
W internetach jest od jakiegoś czasu ogólna tendencja do używania skrajnie mocnych określeń nieadekwatnych często do danych treści.
Ściek w komentarzach kojarzy mi się z naprawdę wulgarnym językiem i skrajnym hejterstwem. Nie zauważyłem tutaj czegoś aż takiego, więc myślę, że jest to jednak trochę niesprawiedliwe określenie.
Chyba, że się mylę bo już zchamiałem do reszty …
btw
Trzeba wsiąść także poprawkę na emocjonalność komentarzy ze względu na PO :)
Wziąć:)
@Kris1985
Przepraszam, poprawię się.
“Kilka komentarzy,a ŚCIEK jak na onecie”
Czy ja gdzieś odniosłem się do całości użytkowników? Bez SKRAJNOŚCI, oceniłem tylko stan bieżący. Miłego dnia!”
@Jarek Ty to jesteś wariat :D
Ściek to jest kontrowersyjne słowo? Jestem lekko w szoku, jak Marysia.
W Denver widać zmęczenie dwoma 7-meczowymi seriami , Lakers skaczą im po głowach. Do tego Millsap gra niestety słabo bardzo go lubię, ale musi grać mniej, a więcej Dozier i MPJ (Denver brakuje pewnego strzelca na parkiecie przez 48 minut). Lakers wypuścili ten mecz, ale prawda jest taka, że gdyby Denver trafiało osobiste, to nawet nie byłoby crunchtime’u. W samej 4 kwarcie spudłowali chyba 5, a LAL osobiste rzucali perfekcyjnie.
Mam jeszcze taką uwagę, że sędziowanie w tej serii jest niepewne, nie mówię, że sędziowie kogoś faworyzują, ale jest bardzo dużo gwizdków, protestów, dyskusji (Dwightowi się gęba nie zamyka po każdym gwizdku). Sędziowie powinni rozważyć pouczenie trenerów przed kolejnym meczem, a jak to nic nie da, to dać po techniku na początku i powinno to pozytywnie wpłynąć na jakość widowiska, bo podobnie jak Maciek uważam, że ten mecz był ciężki do oglądania pod kątem widowiska.
Ależ rzut Steve’a Kerra, trójokiej wrony wśród niewidomych i kulawych męczenników!
Pan Mason Śliwka zawalił jak dla mnie tą ostatnią akcję, mógł przebić się górą i spokojnie dobiec do AD : /
Mam to samo wrażenie, kompletnie odpuścił, a przecież miał mnóstwo miejsca, żeby ominąć zasłonę. Skandaliczne lenistwo w obronie. Rozumiem, że “switch everything”, ale tę zasłonę po prostu musiał przejść, była daleko od gracza, tam nawet się nie trzeba było przeciskać.
24 (numerologia wszędzie…) straty jak to powiedział James Worthy są nie do przyjęcia ! i dokładanie głupie te Air Balle , przepychanki z sędziami i prawie skończyło się porażką ! Zamiast docisnąć gaz to zaczęli się bawić… na ratunek Anthony MAMBA Davis .
Kibicuje Nuggets od Półfinałów Konferencji i już nienawidzę Davisa za to jak mi dziś złamał serce.
Jak rzucił trójkę na 3 minuty do końca to myślałem, że złamał te małe, waleczne serduszka Nuggets (piszę tak bo na razie seria wygląda trochę jak walka Golata z Dawidem, któremu urwał się sznurek w procy). Jak wrócili, jak Murray dał blok na 2 sekundy, to nie mogłem uwierzyć co to się dzieje, już układałem sobie w głowie dobry humor na resztę dnia. Niestety, skończyło się jak się skończyło. Okropny mecz. Ale wiadomo – nie niedoceniajmy serca mistrza.
A i tak najlepszy Rondo po rzucie AD (któremu dograł), zero radochy. Been there, done that
Ale Was bolą wielcy Lakers.
Proszę niech ktoś mi nie wmawia, ze obejrzal ten mecz nie przymuszany w całości. Tym bardziej live w nocy. To był chyba najgorszy mecz od lat w playoffach. Nawet buzzer AD tego nie ratuje.
Wstalem, zaparzylem herbate kobiecie i sobie, odpalilem mecz, obejrzalem w calosci live, ucieszylem sie z buzzera, reszte ocenilem na ”dostateczny z minusem” i polozylem sie spac (na cale 2.5h przed praca) bez wyrzutow sumienia.
Normalnie nie do wiary…
Davis po rzucie powalający gościa ze swojego sztabu bezcenne nawet się nie otrzepał ;) zobaczcie powtorki
Chłop padł
To co Plumlee dał dupy przy rzucie AD to jest tragedia.Razem z bratem spokojnie by się zmieścił koło tej zasłony a on się schował i zaczął machać łapami.Katastrofa.
Rondo faktycznie po asyście i rzucie AD kozak.Dobra,rosół mi stygnie,idę:-))