Chyba nigdy nie byliśmy jeszcze w momencie, w którym LeBron James, Kawhi Leonard i Giannis Antetokounmpo wszyscy przegrali swój ostatni mecz w playoffach. Ten drugi, podobnie jak pierwszy, też nie rzucił ani jednego punktu w czwartej kwarcie. Tego ostatniego dziś wieczorem możemy za to już pożegnać.
Ale zanim rozbijemy Milwaukee Bucks: sobotnie mecze, mecze nie trzymające w dużym napięciu, mecze bez iskier i fajerwerków i bez wielkich występów. Denver Nuggets prowadzili z Clippers od początku do końca, wygrywając mecz w ten sposób dopiero po raz pierwszy od frajersko przegranej serii z Warriors w 2013 roku (COY George Karl stracił po niej pracę).
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Wszystko zgodnie z planem. Raptors w 6.
George trzymał Clippers, ale bardziej w obronie, a atak znacznie lepiej prowadził Lou … ciekaw jestem jakby się mecz ułożył gdyby dali mu piłkę na dłużej
A Murray przypomniał sobie “trochę” co robił w serii z Jazz
Swój ostatni mecz w PO przegrali też Stephen Curry i Kevin Durant. Więc w tym momencie najlepszym zawodnikiem, który wygrał swój ostatni mecz w play offach jest… James Harden?
Ależ LeBron był dzikiem
True.
Trudno mi sobie wyobrazić żeby Giannis zagrał kiedyś taki mecz….
Może Kawhi ostatnio był blisko, Durant też. Ale teraz łatwiej rzucić 50 pkt.
Tak czułem, że ta niesamowita trójka OG w poprzednim meczu doda skrzydeł Raptors… :/
Lowry jak dla mnie sporo przyaktorzył w tej akcji 33 sekundy do końca z ofensem Tatuma, trochę w stylu Smarta :) Cwaniak z niego niezły, “wymuszenie” faulu Theisa przy rzucie za trzy w końcówce to wręcz Harden mogłyby się uczyć :)
Apropo aktorzenia była taka sekwencja w 4q gdzie Smart w kilku akcjach z rzedu lezal na parkiecie po kontaktach z roznymi zawodnikami Toronto.
Była, ale sędziowie nie gwizdneli faulu na Smarcie, a flop Lowrego na 33 sekundy do końca wyłapał nawet legendarny red. Michałowicz. Zasłużona wygrana Toronto, które gra bardzo agresywnie w obronie i to jest usprawnienie Nurse’a. Gdyby Boston zamiast zwieszać głowy trochę popłakał po kontakcie z obroną w stylu Hardena czy LeBrona, to w drugiej połowie.nie tylko Gasol wyleciałby przez foul troubles.
Czy możemy spodziewać się podsumowania typera po I rundzie?