Gordon Hayward wraca do bańki w Orlando

0

Już w niedzielny wieczór Gordon Hayward wróci na kampus NBA w Orlando – tak wynika z oficjalnych informacji przekazanych przez obóz Boston Celtics:

Powrót do bańki nie oznacza jednak, że skrzydłowy w najbliższym czasie pomoże drużynie w serii z Toronto Raptors. Mówił o tym trener Brad Stevens, który w rozmowie z mediami potwierdził, że Hayward przejdzie teraz czterodniową kwarantannę, ale nie ma na razie co liczyć na to, aby szybko pojawił się na parkiecie.

Hayward skręcił kostkę w pierwszym meczu fazy playoff przeciwko Sixers. Od początku mówiło się o tym,  że będzie potrzebował około miesiąca przerwy i taki scenariusz zakładał, że w drugiej rundzie w ogóle nie wybiegnie na parkiet. Celtics chcąc skorzystać z 30-latka musieliby przedostać się minimum do Finału Konferencji – w tym momencie stan serii z Raptors to 2 do 2.

Poprzedni artykułWake-Up: Słaby Kawhi, Nuggets z rutyną, Raptors dobili już do 2-2
Następny artykułAnthony Davis gotowy zagrać na centrze przeciwko Rockets