Nie pamiętam kiedy ktoś w NBA był w takiej formie w jakiej jest Jamal Murray. Kobe Bryant kilkanaście lat temu? Michael Jordan gdy ktoś go wkurwił? Bo na pewno nie ci którzy grają teraz w tej samej lidze.
Czy grają w tej samej lidze?
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Jako kibic LAC przepraszam za Morrisa, mam nadzieję, że nie zostanie w drużynie po tym sezonie. Co za dzban.
Serio z tym Morisem? Kolo gra twardo, do tego widać że chciał prowokować Lukę ale jednak w tej akcji zagrał piłkę. Mnie zaskoczył flagrant 2 i ejection. Nie znam dokładnych wytycznych NBA, może znaczenie miało to że było po gwizdku za faul na minięciu no ale z drugiej strony Luka skończył by wtedy and1
No ja widze, ze jebnal Luke w glowe od tylu. Za takie akcje to nie flagrant 2, tylko przegrana przez dyskwalifikacje w pojedynku bokserskim.
Mysle ze 1-2 mecze zawieszenia i mandacik 50k ostudza tego wielkiego gangstera
Nie nie nie, zupełnie nie na serio z tym Morrisem. Na wszelakich slow motion powtórkach widać jak ten, nazwany słusznie wyżej “dzban”, zapodaje dwa perfidne strzały w głowę, najpierw rozgrzewka z lewej, potem poprawka z prawej, ale co tam.
Atak na głowę = wypad z boiska. O ile o pierwszym uderzeniu możemy dyskutować czy przypadek, czy nie, tak drugie zagranie było ewidentnie celowe.
Pomyśleć, że Murray miał marne 18.5 ppg w regularnym. Co za przeskok. Nie przypominam sobie takiego.
Można sobie ironizować i mówić ze faul Morrisa byl soft i ze w erze Bad Boys to byłoby przywitanie w pierwszej akcji. Ale skoro KP wyleciał w 1 meczu za to ze wstał z miejsca to co musialby Morris zrobić żeby wylecieć?
Juz nie moge z tym pieprzeniem ” w erze bad boys” , a przed nasza erą , w paleolicie, niska piatka jakis homo habilis skrzyczalaby go za łagodnosć
To jest kosmos co oni grają. Murray już rok temu pokazywał nieśmiało, że PO to jego gra, nie tam sezon regularny, kogo on obchodzi.
Patrząc na Mitchella i jego niesamowite skuteczności w PO, ale przede wszystkim na Murraya, o którym zawsze mówiło się, że w ważnych momentach może mu brakować żelaznej psychiki, zastanawiam się jak duże znaczenie ma to, ze grają bez presji 20 000 ludzi na trybunach. Od startu bombla to coś, co mnie zastanawiało. Którym graczom pomoże brak widzów, którym odbierze trochę drive’u. Może właśnie Mitchell i Murray z tego korzystają.
Moim zdaniem to gigantyczna różnica, że grają bez widzów, syndrom mistrza świata na treningu ma tu 100% przełożenie.
Jeśli tak, to z widzami czy bez, w końcu rączka zadrży. Im dalej w las, tym presja będzie większa.
Ależ stracą te PO jak się skończy Mitchell vs. Murray ;(
Fajny gość ten Jamal Murray.
z niezrozumiałych powodów?? serio??
Ten fragment o Doncicu bardzo słaby. Bez komentarza.
Zalosny.
Zabraklo tylko czegos o Sloniu w Bialym Domu aby moc doplenic zenady w tym akapicie.
przeciez to sarkazm i prowokacja
Tak wyrafinowana jak tweety George’a..
:)
To właśnie tak miało być.
Cały Maciuś.
Ja ten fragment odczytałem jako ironię. Jeśli się mylę, to proszę mnie nie wyprowadzać z błędu.
Maciek dzisiaj w swojej najlepszej, kontrowersyjnej wersji! like it!
He, he, jak dla mnie jeszcze troszkę więcej brzydkich wyrazów i więcej świntuszenia
:)
Kawhi to jest przegość jak potrzeba, zawsze ma czas na jeszcze jeden kozioł, jeszcze jeden krok, jeszcze jedną pompkę. Jakby się nigdy nie spieszył. A PG13 wczoraj znowu nie wyglądał najlepiej, chyba teraz chce aż za bardzo i podpala się pierwszą okazją, jemu tego spokoju za to brakuje. A Morris wyleciał słusznie, faul już był i tak wcześniej, mógł odpuścić, a jeszcze próbował rzekomo wybić piłkę będą za Luką i waląc go w kark. Do piekła.
Wjechał mocno sok z gumijagód u Redaktora… ;)
Juz dawno mialem o tym napisac i PROSZE sie zastanowic, to nie mecze robia wake up, a wake up mecze.
Redaktorowi jak siadzie pioro, to nic tylko plynac razem z nim :).
dymiarka o flagrant2 o jeden dzień za późno
jak dla mnie wyjebanie Schrodera, najlepszego gracza jednej drużyny w Game 5 przy stanie 2-2 (!!!), było sędziowską kompromitacją najwyższego szczebla. Nie widzę tam żadnej celowości na riplejach i wątpię, że brakujące kluczowe ujęcie od strony krocza Tuckera zmieniłoby moje zdanie. No i jeszcze mu karę wjebali XD #niekumam
Wyobrażasz sobie (z marketingowego punktu widzenia oczywiście) OKC w kolejnej rundzie?
No dokładnie, OKC jest fajne, sympatyczne ale to Tatuś ma przywrócić wiarę w „prawdziwa” koszykówkę i udowodnić że jednak 2>3, także tego dziękujemy już OKC, do zobaczenia za rok
Super, ekstra, ale powiedzmy sobie wprost – koszykówka to jest sport w który gra Khawi (albo Luca), to w co gra Murray to rzucanie piłką do kosza z 8 metrów – też fajnie, ładnie wygląda, punkty daje, no ale to jednak nie to samo.
Ekscytujmy się tym dalej to za 10 lat nikt już nie będzie umiał grać w koszykówkę. Będą kozłowali piłkę za linię połowy i odpalali z 9 metrów, a Ci odrobinę szybsi czasem wjadą pod kosz…
Masz racje. Murray jest taki nudny, a szczegolnie jego wjazdy pod kosz z 360 stopni obrotem w powietrzu i wczesniejszym minieciu 3 zawodnikow.
Nuda!
Nie napisałem, ze jest nudny :)
Przecież to co pokazuje Murray czy Mitchell to szczyt wyszkolenia technicznego. Kreowanie samemu pozycji, rzut z obrońcą na twarzy, gra P&R, szanowanie posiadań. Przestańcie już z tym boomerskim gadaniem, bo to się żałosne robi, gracze nigdy nie byli tak dobrzy jak teraz i jest to całkowicie normalne biorąc pod uwagę regularny rozwój prawie każdej dziedziny.
Nie zgodzę się, jedyne co się zmieniło to ogólne przygotowanie fizyczne/większa motoryka, ale to nie tak ze kiedyś nie było też genialnych fizycznie i motorycznie graczy, którzy i teraz by dominowali: Akeem, MJ, Magic i tak dalej…trzeba umieć wszystko, jeśli ktoś uważa ze wszystko umie S.Curry czy Murray to ok, ja uważam inaczej. Podobnie jak uważam, że „klasyczna” koszykówkę, jak nie przymierzając dynastie Kobe/Shaq czy mistrzowski Boston oglądało się niebo lepiej niż GSW…ale co kto lubi.
nie wiem chłopie, Luce kibicuję bardzo mocno. Ale w tych playoffach gra Donovana i Jamala to jest poezja, szybkość, jaja ze stali, zmiany kierunku tak nagłe, że kostki bolą od oglądania, wyjscia w górę, jakby grawitacja zwalniała na ułamek sekundy, agresja. Przy tym Luka wyglada jak mucha w smole. Geniusz w ataku, bardzo widowiskowe podania czasem. Ale estetycznie Clippers vs Mavs nie ma startu do serii dwóch wariatów
31/10/9 i 50% z gry mając naprzeciwko siebie Kawhia i PG13. 21 lat. Aż strach pomyśleć co ten człowiek będzie wyczyniał kiedy wejdzie w swój prime.
#LukaMagic
Piekny wake up!!
Ten fragment z Luka to oczywiscie taki psikus…
I Donovan Mitchell w TEJ SAMEJ SERII.
ale w narracji Maćka tam gra tylko grojek Jamal. Donovan to tak przypadkiem coś tam rzucił chyba i się nie liczy bo było rzucane na drugi kosz.
Flower jak wujek na spotkaniu rodzinnym gdy wyszła jakaś afera
Przepraszam, czy mogę jeszcze odwrócić swój typ na Toronto? Z tego całego zamieszania zapomniałem że Kawhi odszedł od nich rok temu latem.