Siedzi słoń w całym tym protestującym pokoju i nie chce wyjść, więc pozwólmy mu wyjść, bo przecież my u nas wiemy na czym polega ten mechanizm.
Obok “Black Lives Matter” koszykarze NBA na każdym kroku wspominają teraz o potrzebie głosowania. Gdy przed wyborami, i nie tylko tymi ostatnimi, zachęcany jesteś do tego, żeby pójść głosować, nie chodzi o to żebyś poszedł głosować, tylko żebyś poszedł głosować na “demokratów”.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
???
Amen
“(…)populizm i krótkowzroczność zakwitły i w naszym spolaryzowanym kurwa mać kraju” W 100% się zgadzam, tylko mam wrażenie, że stoję po drugiej stronie Wisły ;)
Ale nadal wskakujemy do tej samej rzeki!
nie da się dwa razy, dobry panie.
Całe to gówno, które się przelewa przez Polskę i USA obecnie, jest spowodowane przez populistów i pełna zgoda, że należy mądrze z tym walczyć. Problem polega na tym, że te partie i ich spin doctorzy zrozumieli The Secret i już wiedzą co trzeba zrobić, żeby wygrać i w którą stronę musi iść propaganda.
Dlatego miałem problem z bojkotem, bo populistów nie pokonasz emocjonalnymi reakcjami, są za dobrzy w zarządzaniu nimi.
Cóż mam nadzieje, że jeśli Trump przegra to koszykarze, czy szerzej Afroamerykanie, przynajmniej poczują się lepiej. Na niewiele więcej chyba mogą liczyć. Jeśli pierwszy czarny prezydent nie wprowadził trwałych zmian to śmiem wątpić, że uda się to białemu gościowi pod osiemdziesiątkę.
Bo tu nie ma na co liczyć, tolerancja to proces i nie da się jej narzucić. Moje pokolenie 20-latków jest o wiele bardziej tolerancyjne niż pokolenie obecnych 60-latków, a za kolejne 40 lat będzie jeszcze lepiej. Na przyśpieszenie tych zmian w podejściu do ludzi o odmiennej orientacji seksualnej czy kolorze skóry na pewno nie wpłyną hashtagi LeBrona i klęczenie podczas hymnu, a już na pewno nie pomaga ciche przyzwolenie na rabowanie i niszczenie wszystkiego na swojej drodze przez “protestujących”.
Co do pracy policji problem jest bardziej złożony, bo przy luzowaniu przepisów i ograniczeniu użycia przez nich broni wzrośnie ilość martwych funkcjonariuszy z prostego faktu, że kryminalista nadal pozostanie kryminalistą, niezależnie kto wygra wybory, niezależnie czy policja będzie istnieć w takiej czy innej formie i niezależnie od tego ile retweetów będzie miał #justiceforbreonna.
Problemem czarnych w USA nie jest żaden rasizm tylko socjalizm i to że traktuje się ich jak dzieci, w dodatku upośledzone dzieci. Przeciętny model rodziny afroamekrykanskiej to 1+1 matka wychowująca samotnie dziecko. Matka za to, że wychowuje dziecko samotnie dostaje sowity socjal. Z czysto logicznego punktu widzenia afro matce nie opłaca wiązać się z żadnym mężczyzną, gdyż straciłaby na tym finansowo.
Co za tym idzie, rozbite rodziny są zalążkiem większej przestępczości i nieporadności dzieci, które się w takich rodzinach wychowują, statystyki mówią jasno, że większość dzieci wychowywanych przez samotne matki popełnia dużo więcej przestępstw.
Rozbita rodzina-> Socjal-> młody murzyn popełniający przestępstwa-> protesty, że państwo nam nie pomaga, bo jesteśmy nieporadni.
Ergo, socjalizm stworzył kolejny problem, który będzie się starał bohatersko rozwiązać.
“..na pewno nie wpłyną hashtagi LeBrona i klęczenie podczas hymnu,”
Właśnie rozmawiamy o sprawach społecznych i problemach dyskryminacji. To chyba jednak wpłynęły na to hashtagi i bojkoty ?
Dodatkowo działalność Leborna i innych koszykarzy lub nawet całej NBA nie sprowadza się tylko do hashtagów i klęczenia ?
Niektórzy nie muszą nawet znać pytania żeby z prędkością karabinu maszynowego wyrecytować odpowiedź: “socjalizm”.
Z tekstu wychodzi na to, ze koszykarze NBA prowadzą, poniekąd, kampanie wyborcza demokratów. Może coś w tym jest. Chyba ostatni raz taka burza w komentarzach wynikła również przed ostatnimi wyborami w USA. Bodaj pod tekstem Bieleckiego. Szkoda tylko takich fajnych PlayOffow, bo poziom jednak przewyższył moje oczekiwania. I tak nie mam na to wpływu, wiec obserwuje z dystansu(8 tys. km).
Szczerze, nie wiem co ten tekst miał wprowadzić do dyskusji. Jeśli biały słoń zostanie na kolejne 4 lata to koszykarze będą bojkotować przez cały okres kadencji?
Możliwe, bo Trump to gwarancja dalszej eskalacji. To populista i na emocjach buduje swój kapitał. Im więcej tym lepiej.
Hehe ciekawe jest nazywanie populistą, kogoś kto w odróżnieniu od innych polityków wywiązał się z większości swoich obietnic wyborczych co w USA jest bardzo ważne. NIe mówiąc o tym że Trump przed kryzysem covidowym rozruszał gospodarkę.
A w takiej PL nawet nie trzeba mieć programu wyborczego.
I tak, to wszystko jest kampanią demokratów i lewicy. Zamieszki są głównie w miastach rządzonych przez demokratów, gdzie demokratyczni gubernatorzy konsekwentnie odmawiają przyjęcia pomocy od gwardii narodowej właśnie po to aby zamieszki trwały i można było nimi obarczyć Trumpa.
Dodatkowo elity biznesowe szykują jeszcze kryzys finansowy na październik (miesiąc kryzysów)
będzie zabawa.
Wynik wyborów będzie bardzo ciekawy, bo jest pytanie czy Demokraci nie przegną z tymi protestami i ilu Amerykanów ogarnie o co chodzi.
To jest znamienne, że konkretnych ludzi nazywa się populistami i namawia do głosowania na kandydata, który jest definicją populizmu :) W ogóle ten termin jest z dupy, bo 98.5% polityków to populiści.
I kurwa, jak ktoś myśli, że wygranie Dementia Joe polepszy sytuację, to naprawdę musi być ostro naiwny. Demokraci nie robią nic w rządzonych przez siebie stanach i miastach, żeby uspokajać sytuację. Najlepszy przykład był w Minnesocie. Jeden wielki burdel na ulicach Minneapolis, rozpierdalane sklepy, podpalane samochody, a demokratyczna rada miasta sobie głosuje nad rozwiązaniem policji.
Zamieszki w stanach opanowanych przez demokratów, składających się z policji wybranej przez demokratów i teraz cała ta śmietanka celebrity-sport-idiotów i demokratów, mówi że Trump to całe zło.
Trzeba być niezłym popierdoleńcem, żeby głosować na tych hochsztaplerów.
Z tekstu Maćka wynika że, każdy jest lepszy niż Trump.
Bo Maciej-co bardzo smutne-mimo, że inteligentny chłop to w sprawach polityki zmanipulowany i głupi jak but ;)
O tak, wielki wybitny ekonomista Trump. Problem w tym że reanimacja trupa poprzez historycznie bezprecedensowy dodruk pieniądza i rekordowo niskie stopy to nie jest rozruszanie gospodarki tylko heroinowy dla niej strzał.
Dodruk ogłosił FED to raz.
2 TRUMP myśli raczej o powrocie do standardu złota który tragicznie znieśli w latach 70tych.
Takie czasy wszyscy niestety drukują bo to jest łatwiejsze i bardziej populistyczne.
Unia Europejska też miała sens do czasu aż Niemiecy ekonomiści nie dali się przekonać do dodrukowywania.
No to skoro zgadzamy się co do tego że to Fed stymuluje gospodarkę polityką monetarną to co konkretnego dla gospodarki zrobił Trump?
Nie wiem o czym myśli Donald, ale to nieistotne, bo każdy normalnie myślący człowiek wie, że powrót do Bretton Woods jest nierealny. Spowodowałoby to upadek gospodarczy, bo współczesna ekonomia jest jak narkoman uzależniona od przyrastającego geometrycznie długu.
I dokładnie ten upadek powinien nastąpić. Będzie chujowo przez długi czas ale później będzie w końcu normalnie. Sztuczne pompowanie balonika spowoduje jeszcze większą chujnie.
“elity biznesowe szykują kryzys” XD
I do tego są forpocztą socjalizmu ;)
Umówmy się że ani Biden ani Kamala szału nie robią.
bo oni są wpisani w karcie wyborczej tylko populistycznie ;)
w zasadzie ciekawe czemu Pani Obama nie dała się zwerbować, myślę że miałaby duże szanse łyknąć Trumpa na luzie.
No i właśnie w tym tkwi cała bajka medialnej propagandy, która jest zręcznie w stanach rysowana. Za wszelką cenę stara się wrzucić narracje, że wybory wygrane przez demokratów mogą pomóc czarnej społeczności. Ale w jaki przepraszam bardzo sposób? To jest właśnie populizm na najwyższych obrotach.
W którym miejscu Trump zachował się rasistowsko? W jaki sposób jego polityka zaszkodziła afrykoamerykanom? Proszę o konkretne przykłady.
Przed wybiciem covidowego szamba, liczne wskaźniki ekonomiczne pokazywały, że z perspektywy gospodarki i ekonomi wpływ obecnej polityki wzmacnia gospodarkę USA. I tu pojawia się najważniejszy aspekt, który wielu mniej obeznanym z naukami ekonomicznymi umyka. Dobra polityka to taka, która wzmacnia cały naród, a nie wybrane grupy społeczne ( w tym konkretnym wypadku mniejszości rasowe). Zogniskowanie polityki w około mniejszości może pomóc wygrać wybory, ale nigdy nie będzie właściwą drogą do zbudowania “healthy prosperity”. Nie da się wyeliminować tarć i różnic między określonymi grupami ani u nas ani w stanach, dlatego najlepsza polityka jest taka która wzmacnia naród jako całość (i zostawia jak najwięcej wolności obywatelom). Jeśli naród jest bogaty, stabilny i bezpieczny w swojej kolektywności, to właśnie wtedy można wdrażać liczne pozytywne oddolne inicjatywy społeczne.
Jeśli wygra kandydat demokratów, to nagle z miejsca znikną wszyscy policjanci, którzy w niewłaściwy sposób używają swojej władzy? Jeśli wygra Biden to już nigdy żadnemu afroamerykanowi nie stanie się krzywda? Naprawdę, proszę mi wytłumaczyć, gdzie pojawi się ta pozytywna zmiana.
Nie jestem fanem Trumpa, bronie tu jego kadencje dlatego, że ekstremalnie irytuje mnie całkowity brak rzeczowych argumentów i właśnie POPULIZM tej drugiej strony.
To skoro Tobie te wskaźniki nie umykają. To może przytocz, jak realnie rosną płacę klasy średniej , a jak najbogatszych w USA. I jak na starcie są zadłużeni choćby kredytami studenckimi. Czy polityka USA wzmacnia ekonomicznie całą wspólnotę wielu ma wątpliwości. Ktokolwiek by nie był na urzędzie finalnie karty rozdają lobbyści, bo trzeba milionów żeby wygrać jakiekolwiek wybory, nie tylko na prezydenta ale nawet do senatu.
Trump jest rasistą tak osobiście i swoją kadencją ośmielił innych jego podobnych do tego żeby się już z tym rasizmem tak bardzo nie chować bo wcześniej rasizm był publicznie fuj. Ciężko jest szczegółowo opisać rasizm trumpa i jego wpływ na innych w jego okazywaniu ale to takie małe działania (drobne wypowiedzi, tweety, ludzie których dobrał do sztabu itd)
Nazwałbym to „miękkie przyzwolenie”… z resztą u nas też pewne rzeczy wyszły z lasu (nacjonalizm, antysemityzm i inne)
Małe kłamstwa duże kłamstwa i statystyka :)
Nierówności dochodowe i społeczne są w USA coraz większe.
I nie ma we mnie lewicowej wrażliwości po prostu patrzenie przez pkb per capita nie ma tu większego sensu.
Chiny też kibicują amerykańskim demokratom :)
Red. Flower tym wpisem pięknie polaryzuje czytelników 6 ego.
Wiem że ten Red znaczy co innego ale w kontekście dyskusji Czerwony dodaje dodatkowego smaczku znaczeniowego :)
Powinno być po prostu “mak”. Czuwaj!
Przede wszystkim ten wpis raczej średnio zasługuje na miano Flesza :)
Trochę niski standard …
Bardziej chyba chodziło o wyrzucenie z siebie emocji które zalegały autorowi.
Maciek ze swoją lewicową wrażliwością się nie ukrywa ale odnoszę także wrażenie, że się z nią również jakoś specjalnie nie obnosi.
Mnie osobiście to ani ziębi ani parzy. Raczej kompletnie nie interesuje.
Na moje poglądy, które zresztą są na drugim biegunie,
to żadnego wpływu nie ma.
Może czasem odrobinę irytuje, ale zaraz potem dostaję świetny tekst o graniu w koszykówkę i mi szybko przechodzi :)
W punkt. Uwielbiam teksty Maćka o koszykówce, jak łapie PO formę to wręcz kocham :) ale polityczne (u Maćka akurat lewicowe ale to bez znaczenia, gdyby były prawicowe to też części by przeszkadzały) wynurzenia są nie na miejscu. To płatna strona o NBA, zajebista strona o koszykówce. Chcesz wyrzucać z siebie emocje zacznij pisać pamiętnik i wrzuć go gdzieś indziej jak chcesz się tym podzielić ;)
Dobry tekst, dzięki Maciek ;)
Nie jestem fanem Trumpa, ale trzeba przyznać że jako pierwszy od wielu lat prezydent USA, nie wszczął nowej wojny, wojska raczej wycofuje niż wysyła, przeprowadził bardzo duża deregulacje, a różnica między zarobkami afroamerykanow, a białych malała (tutaj tylko trzebaby sprawdzić czy na skutek wzrostu wynagrodzeń, czy pauperyzacji części białej klasy średniej). Co nie zmienia faktu, że po drugiej stronie można postawić pewnie jeszcze więcej.
To jest przerażający wariat. Ale czasami w tym wariactwie jest metoda. Podobnie nasi rządzący, skuteczni jak ruski czołg przejeżdżający po czaszkach małych sierotek z zapałkami
Jak widać historia zatacza koło. Już w latach 50-tych komuniści twierdzili, że może komunizm ma jakieś wady – głód, obozy pracy, nędza – ale za to w Ameryce biją murzynów!!!
Komuniści (demokraci) odrobili pracę domową. Na klasie robotniczej nie dali rady, do tego instytucja rodziny była zbyt mocna dla nich.
Teraz przesiedli się skutecznie z propagandą na rozmaite mniejszości.
Ciekawe, że tak wrażliwy na cudzą krzywdę redaktor Kwiatkowski, a raczej Towarzysz Kwiatkowski nie zauważył, że wszystkie te akty rasizmu mają miejsce w matecznikach Demokratów. Takie Minneapolis jest przez nich rządzone od chyba 50 lat.
Jakoś dziwnym trafem do murzynów policja nie strzela na dzikim republikańskim południu, gdzie jak powszechnie w postępowym świecie wiadomo murzynami pali się w piecu a dzieci trzymają ich na smyczy, tylko w tolerancyjnych i tęczowych Nowych Jorkach itp…
No, ale my ludzie tolerancyjni wiemy że to wina populisty Trumpa. Na szczęście już jest gotowy zastępca nie-populsta którego jedynym programem jest – głosujcie na mnie bo nie jestem Trumpem…
Patrząc na to uwielbienie Trumpa na tym portalu nie dziwi mnie że wybory w tym kraju wygrała taka karykaturalna postać jak Duda.
Patrzę z lekkim zażenowaniem na wiele postów tutaj. Niech już wróci granie!!!
Wolę, gdy spieramy się np. o to, kto już jest przyszłym HOF’em albo czy Bucks dadzą radę Miami.
Dlatego tu jest problem pchania sportu w politykę. Do tej pory to była jedna z nielicznych platform, przy której lewak i prawak mogli usiąść bez rzucania się na siebie
Można by skończyć TOP 100 w historii tylko Luca już zepsuł zestawienie :P
Dyskusja to nic złego, dopóki nie uważasz kogoś o innych poglądach za niewartego udziału w społeczeństwie dopóty można rozmawiać.
Jeśli ktoś nie interesuje się polityką to się nie wypowiada tak jak ja w kwestii np siatkówki (nie cierpię)
Pokażmy na tym portalu że można dyskutować z klasą!
Pozdro!
Jak widać poszczególne wypowiedzi pod tekstem mamy polaryzację. Wielki Biały Słoń jeszcze do 3 listopada będzie w Gabinecie. Pod wczorajszą Dniówką zwróciłem uwagę że ten cały ruch,protesty mają jeden cel – obalić Słonia. Nie ważne co by nie zrobił i tak będzie źle, wystarczy dać pretekst. Grajki z NBA tupnęli nogą , powiedzieli A, ale niestety są kolejne litery . Jeśli naprawdę ich głos miał rozbrzmieć , chcieli coś zmienić, zasygnalizować – mogli odpuścić sezon. Kiedy nie wiadomo o co chodzi – wchodzą zielone. Wszyscy się policzyli i doszli do wniosku że za dużo kapusty zostanie na stole i te wyświechtane slogany trzeba zawiesić. Kolejny raz okazali się mięczakami. Albo protestujesz i coś Ci się nie podoba do końca, albo shut the fuck up and dribble. Może również ktoś tym dzieciom powiedział jak wyglądała akcja Policji i zrozumieli że wyszli na idiotów. Może również obejrzeli zapis z kamery akcji Floyda.
Zastanawiam się jak będzie wyglądała sytuacja dalej – np za tydzień akcja Policji, zastrzelony dżentelmen odpowiedniego koloru skóry , co się wydarzy ? Znowu bojkot na parę dni ? Może na tydzień ? Albo lepiej dwa – można posiedzieć dłużej w basenie lub wyskoczyć na lap dance i wrócić. Wybory są przecież za 2 miesiące i można ten sezon przeciągać odpowiednio długo – łypiąc okiem do opozycji względem Białego Słonia. Idealne do zbicia kapitału politycznego i biznesowego.
Oglądając vlogi z bańki – widać jak im jest ciężko, jak harują od rana do wieczora na siłowni, parkiecie a oprócz tego przeprowadzają staruszki na pasach. To jest cyrk z tresowanymi małpami , którym wydaje się że są pępkiem świata. Mają podane wszystko pod nos, zarabiają gigantyczne pieniądze i to dzieciom za mało. Zaczynają się narzekania – typu Dame – porównując bańkę do więzienia, teraz protesty, oflagowanie się , komitet strajkowy, władze strajkowe.
Oglądając Javale – zwróciłem uwagę na jedną rzecz. Pani Fizjo pcha na wózkach sprzęt, wygląda na odpowiednio ciężki – czy którykolwiek z gwiazdek pomógł ? Oczywiście że nie, bo to przecież nie wypada – ale noszenie koszulki Equality, Brotherhood – tym można się polansować i ładnie wypaść na TT.
Tak jak pisałem pod wczorajszym postem – zacznijcie od siebie, od małych rzeczy, zmieniać pomagać naprawiać. Sporo zawodników podczas COVID-19 złożyło się na pensje dla pracowników obsługi – to jest relatywna pomoc, za to te osoby szanuję. To jest prawdziwa pomoc i jedność. Reszta to slogany w ustach osób, które mają problem z rzeczywistością.
Klasyka, dla fanów Trumpa i PiS każdy kto ma inne zdanie niż skrajnie prawicowe jest już dla wielu (nie dla wszystkich) lewakiem, towarzyszem albo komuchem. Te określenia padły tutaj w komentarzach, ja ich nie wymyśliłem.
Spełnianie głupich obietnic wyborczych, nie jest zjawiskiem pozytywnym, bo ta głupota wchodzi w życie. Już lepiej, żeby ich nie spełniano, więc przedstawianie tego jako zaletę… no tak średnio bym powiedział.
tu trzeba by rozgraniczyć jeszcze, że PIS to niestety gospodarczo lewaki.
W USA system ma o tyle sens że głosując na senatora,prezydenta, sędziego głosujesz na jego program i możesz go z niego rozliczyć, a nawet odwołać w trakcie kadencji.
Oczywiście, że gospodarczo to lewica, ale skupiłem się na kwestiach światopoglądowych, bo to o nich toczy się dyskusja ;)
Zgadza się, centrum w powszechnym postrzeganiu już nie ma. Gdzie te odcienie szarości Woodena się pytam? Najlepsze, że na mega lewicowy socjalnie PiS, stosujący do tego propagandę, której nie powstydziłby się sam Jerzy Urban, głosuje mnóstwo osób o światopoglądzie wyraźnie prawicowym. Wszystko się poplątało.
Bo to kupuje większość społeczeństwa – prawicowy światopogląd + lewicowy socjal, więc jak na populistów przystało, takie mają postulaty. Tam gdzie trzeba postraszyć mniejszościami i zagranicą to prawicowe, tam gdzie trzeba rozdać to lewicowe.
Wiesz, ja w tym tygodniu zostałem nazwany już i lewakiem, i rasistą, więc da się, spokojnie. Ale rzeczywiście większość ludzi nie lubi szarości. Nie myśl, albo jesteś z nami w 100%, albo jesteś (wstaw: lewak, marksista, faszysta, rasista, pożyteczny idiota etc.). I nieważne, że nazywamy używając terminu, którego nie rozumiemy.
Jakoś duszno się zrobiło na tym świecie w ostatnich latach
Z drugiej strony dla lewicy, każdy kto nie jest lewakiem to rasista, faszysta i * (tu wstaw dowolną obelgę)
Jako lewak dementuję. Mówisz o ludziach głupich. Ale tacy są po obu stronach (i mechanizm jest dokładnie ten sam: jesteś z nami, albo jesteś padełem, komuchem, sjw, nadajesz się do odstrzału, komory itd.)