Donovan Mitchell rozegrał kolejny świetny mecz, a Luka Doncić nie tracił już piłek i obaj poprowadzili swoje drużyny do wygranych. Utah Jazz i Dallas Mavericks doprowadzili do remisu w seriach. Odpowiedzieć po porażce próbowali także Brooklyn Nets, ale na koniec to obrońcy tytułu znowu byli lepsi, tymczasem Philadelphia 76ers ponownie zawiedli i strata Gordona Haywarda nie przeszkodziła Boston Celtics w objęciu prowadzenia 2-0.
Brooklyn @ Toronto 99:104 (0-2) G. Temple 21 – N.Powell 24
Utah @ Denver 124:105 (1-1) D.Mitchell 30 – N.Jokić 28/11z
Philadelphia @ Boston 101:128 (0-2) J.Embiid 34/10z – J.Tatum 33
Dallas @ LA Clippers 127:114 (1-1) L.Doncić 28 – K.Leonard 35/10z
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Mam take: Boban x-factorem serii z Clippers.
Żaden grający poważne minuty wysoki Clippers nie ma gry na dystansie, więc Boban ma tutaj sens. Co prawda Harrell powinien nadrabiać tutaj szybkością i eksplozywnością, ale te zostawił poza bańką.
Te biuro szeryfa to niczym pisowcy i “Kurwizja” – zawsze potrafią zmanipulować przekaz i zobaczyć coś innego niż wszyscy.
Doncic jak generał na parkiecie, totalna dominacja Mavs.
Tylko TVN! Cała prawda, całą dobę!
Nie lepiej pooglądać na Netflixie filmy lub dokumenty sportowe? ;)
Szczerze? Coraz mniej ciekawych rzeczy na Netflixie się pojawia, produkują taśmowo przeciętne filmy i seriale, typowe zapychacze. Pochwalić należy jedynie za promocje produkcji lokalnych np. Contratiempo, jak ktoś lubi kryminalne historie.
Różnica między TVP a TVN jest taka, że TVN to stacje prywatna i na koniec dnia ktoś mógłby (za przeproszeniem) zrobić kupę na wizji i jeśli Ci się to nie podoba, to nie oglądasz i tyle. Na TVP wszyscy składamy się w podatkach, więc ich manipulacje i oszustwa są skandaliczne, skoro robią to za moje pieniądze.
Trzymanie się przez policję kłamliwego oskarżenia, mimo dowodu wideo, to podsumowanie “równości” rasowej w Stanach. Co za wstyd.
A PG13 to powinien raczej gdzieś niżej na ciele ten lód przyłożyć, bo chyba ma pewne problemy ze stanięciem na wysokości zadania w PO chłopak.
Brawo Boban, pokazał gdzie ma ten cały smallball jak obrócił się z piłką obok kosza a obrońca nie mógł do niego doskoczyc 😂.
Widzę, że Ainge wiedział co robi odpuszczając Horforda za takie siano. Tatum wyglądał jakby na jakimś treningu rzucał. To co Pholly zwalnia Browna i tradeuje kogos z dwójki Embiid/Simmons?
Ainge jak zwykle wiedział co robi, philly miało 4 kolejne wysokie picki w latach 14-17 i okazuje się, ze tylko Joel staje na wysokości zadania, Ben jeszcze ujdzie, resztę przemilczę. W tym czasie Boston z niższymi pickami wybierał zdecydowanie lepiej co teraz pięknie widać.
Na trade za wcześnie. Wezmą nowego trenera, w PO znowu dostaną lanie od Bostonu i wtedy będą handlować.
Dokładnie, wymiana przewracająca szatnię do góry nogami nie ma tutaj sensu, natomiast nowy trener, raczej z młodszego pokolenia, z konkretną wizją, już jak najbardziej.
Brawo dla Philly zeby przy Embiidzie i BS zamienic najlepszego shootera w lidze(Reddick) na klejnego klocka pod kosz.
Btw gdzie bli wtedy te wszystkie Hollingery, Lawy i inne guru?
Drop wysokiego przeciwko Kembie to recepta na samobójstwo. Trey Burke props, widać, że chłopak grał z piłką całe życie.
wyrobił się , pamietam jak gral w Wizard, to moje fantasy cierpiało, jak był na parkiecie.Nie moglem ogladac meczy Wizard wtedy, jak widać Wizard organizacja patologiczna,bo nie potrafi swoich bench player rozwiajac.
Chyba Trey przespał się, co mu w głowie przeszkoczyło
A może to kwestia ogarniętego trenera? Też zwrócił moją uwagę, razem z Sethem Currym dosłownie rozerwali obronę Clippers na strzępy. Dużo z tego było z półdychy, która jednak potrafi być efektywna, jeśli jest rzucana z głową. GO MAVS!
Ja myślę, że przede wszystkim zaczął bronić. Wcześniej obronę traktował jak przykry obowiązek, teraz widać że jest zaangażowany (choć miał z dwa wątpliwe faule według mnie gwizdnięte) i szuka swoich pozycji w ataku, ale nie forsuje – co akurat w jakichś gównianych teamach jest standardem.
Boban powinien dostać nagrodę NPOY – Nicest player of the year. Do tego pewnie to jest taki Atmosferić na ławce, a jak ma odpowiednie warunki na parkiecie potrafi zrobić double-double w 10 minut.
Brett Brown jest trupem. Kompletnie stracil zespol, w obronie srednio udawali, ze chce im sie probowac dobiec do rzucajacego.
I tak przetrwal o dobre 2-3 lata za dlugo. Ktos mi przypomni jakim cudem?
#TwoYearsTooLate
#JeszczeEltonOut
#KlatwaNaPhillyZaSmiertelneGrzechyHinkiego
Ciekawe co czuje dziś Sam Hinkie. Złość z tego, że zaprzepaścili jego poświęcenie? A może odczuwa swoista schadenfreude że bez niego proces się zawalił?
Ja mam nadzieje, ze codziennie rano wstydzi sie spojrzec w lustro za ten syf z lat 2011-16.
Btw on rowniez powinien byc “banned for life” ku przestrodze kolejnym “wizjonerom”
Nie chce wchodzić w długą dyskusje o Hinkim i Procesie, niemniej moim zdaniem lepsze jest 5 lat bagna niz 10 lat przeciętniactwa
@Specu
Kolega widze jest fanem excela i championship managerow.
Jak rozumiem nie grales nigdy w zadnej druzynie(w sensie ligi amatorskiej etc)?
Poświęcenie Hinkiego?
Pewnie poszedł do biznesu, gdzie za grubą kasę w jakiejś korporacji wprowadza swoje chore “procesy”. Pracownicy tej firmy są na pewno bardzo zadowoleni …
Jeden z największych szkodników jacy pojawili się w NBA.
To ze gość zarabia dobrze jest oczywiste. Zarabiał i bez przygody z NBA. Niemniej będę go troche bronił bo nie dano mu dokończyć “dzieła”. To nie jest tak ze rozpoczął Proces nie informując o tym właściciela. Ktoś dal mu na to zgodę a potem się przestraszył krytyki i wyrzucił w połowie. Hinkie nie miał szansy dokończyć tego co zaczął. Po latach nikt nie pamięta czy zespol w sezonie wygrał 25 czy 39 meczów. Hinkie chciał stworzyć zespół na dynastię i żałuję ze się nie dowiemy nigdy, czy mógłby to zrobić
Nikt go nie krytykuje, ze chcial stworzyc mocny team. Chodzi o to W JAKI SPOSOB probowal to osiagnac. Dla mnie to jest kryminal
A ja nie mówię że chciałbym powtórki z Philly. Mówię tylko ze go przedwcześnie zwolniono i nie dano szansy na odkucie. I wyszedl na kozla ofiarnego – to nie my specjalnie przegrywaliśmy, to ten zly Hinkie. Ale oczywiście te picki w drafcie ktore zebrał chętnie wykorzystamy.
25 czy 39 wygranych wyglądałoby naprawdę nieźle :)
Za jego rządów zespół wygrał: 19, 18 i 10 spotkań w trzech kolejnych sezonach.
Jego metoda jawnie psuła produkt który tak starannie jest dla nas przygotowywany. Meczów 76ers nie można było oglądać. To był żart z kibica.
Złamanych karier zawodników którzy mieli pecha tworzyć wtedy drużynę już teraz też nikt nie pamięta …
Nie moglem wytrzymac komentatorskiego duo LAC – Billups-Sieman. Cringe.
Klisza za kliszą, napawanie sie “Seniorem” (Morris) kiedy gosc krecil kolowrotki przy Burke’u i Currym. Tanie emocje i zero rzeczy.
Dziś Dallas pokonało Clippers ich własną bronią, grając w drugiej połowie izolacje na Burke’a, Curry’ego, Hardawaya i pokonując najlepsze rezerwy w lidze.Świetny występ szczególnie Trey’a, który kilka razy w stylu Lou Williamsa objechał po koźle obrońców i skończył przy obręczy.Bez niego ciężko byłoby wyłuskać to zwycięstwo z Doncicem na ławce.Co prawda jako kozłujący przydałby im się teraz dużo bardziej Brunson, który jest lepszym rozgrywającym i potrafi wykreować coś dla innych, ale po takim meczu nie będę narzekał.
Clippers zaś w swoim stylu – chimerycznie i bez pomysłu.To jest to co wzbudza w tylu osobach wątpliwości wobec tej drużyny.Grają zrywami, przeplatając doskonałe kwarty minutami pozbawionymi większego pomyślunku.Każdy próbuje ugrać coś pod siebie, jakby był bardziej skoncentrowany na wypełnieniu linijek niż wygraniu spotkania.Zamiast szukać przewagi w pomalowanym to do końca próbowali odczarować zimnego PG odgrywając na obwód.Kawhi zaliczył chyba najcichsze 35 punktów od dawna, bo zupełnie nie było widać żeby odcisnął jakiekolwiek piętno na boisku.Jedynym, który kreował jakieś zrywy i wybijał Clippers z letargu był Lou, ale przy dobrej postawie ławki Mavs i tak na niewiele się to zdało.Na ten moment na tle innych zespołów, trudno uznać ich za drużynę, która byłaby pewnym kandydatem na Finały.