Między Rondem a Palmą (893): 22 drużyny w 70 minut

14
fot. Oskar Pilch

Dziś w Palmie rozmawiamy o wszystkich 22 drużynach na kampusie, dzisiejszym meczu Ziona Williamsona o 19:30 i obraźliwych określeniach na dowcipasów zza Odry. Sprawdzamy jak Bayern spełnia marzenia gościa z głupim wąsem, czyj pomnik stoi w Szczebrzeszynie i na czym polega #TomaszHajtoChallenge

[wpdm_file id=915] 

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

14 KOMENTARZE

  1. Też uwielbiam Lowry’ego, te jego 2-8 i 2-9 z gry trzyma drużynę w każdym meczu. Gościu ma lepszy PR nawet od Cristiano Ronaldo, a to już sztuka, pamiętne zeszłoroczne ASG przy 14PTS/G na 41% z gry. Gdy dopełni się to z jego rozwolnieniem przez pół obecnej dekady w play-offach mamy obraz najlepszego w historii gracza Raptors i mojego ulubionego ever. Te kocie ruchy, te gesty rękami.

    0
      • Jaka 3 czy 4 opcja? O czym ty piszesz?
        Te 2/8 wynikają z tego, że większość jego rzutów to 3, bo drużyna tego potrzebuje, a zwyczajnie czasami nie siedzi. Zastanów się najpierw dlaczego z nim na boisku przeważnie drużyna jest na plusie, a bez niego to już tak różowo nie wygląda.

        0
    • Inne przyklady to Dirk – z najwiekszego loosera 20-sto lecia na top-15(?) wszechczasow. Tylko Dirk ZAWSZE byl zajebisty – po prostu przegrywal jego zespol. Dlatego tak mocno zycze, zeby Harden i Westbrozy zdobyli misia, bo juz ilosc pomyj jaka sie na nich wylewa jest niedorzeczna.

      IMHO Hardena mozna spokojnie postawic nieco ponad Kobem, a i Westbrozy ma wiecej sukcesow indywidualnych i druzynowych niz CP3.

      0
        • Kobe jest w Twoim top3? Uła!

          Ja wiem, ze to jest historia w stylu co by bylo gdyby ciocia miala wasy ALE w 2018 Hou brakowalo niewiele, zeby pokonac najlepszy team w historii(tak dobry, ze LeBron w finale polegl 0-4). Gdyby(tak wiem: gdyby) Harden odprawil GSW i zdobyl misia… Dirk 2011 czy nawet LBJ 2016 to przy tym jak giewont przy Mount Everest.

          No ale hói – nie udalo sie ;)

          0
          • Nadinterpretujesz to co napisałem, oczywiście że nie jest, tak samo jak broda nie jest nawet blisko w historycznym resume do KB. No właśnie, co by było gdyby, liczą się fakty i na tym można zakończyć.

            0
  2. Odpaliłem w końcu z ciekawości podcast Zacha Lowe “The Lowe Post”. Dajmy na to jeden z ostatnich odcinków – “So, Where the Hell Were We?”. Boże, co za banały i tłuczenie w kółko tych samych frazesów. Tak sobie pomyślałem, że #MRAP gdyby istniał w Stanach to miałby wszystkie podcasty pod sobą. Zach Lowe nawet przycina/jąka się nudniej niż Maciek. :)

    PS. Maćku chciałem przypomnieć się z pytaniem o zawartość szafy zNYKa.

    0