Gdy sezon NBA powróci w końcu do nas pod koniec lipca, dwóch trenerów rozpocznie zmagania nie tylko o mistrzostwo, ale przede wszystkim o zachowanie swojej posady. Mowa tutaj o Mike’u D’Antonim z Houston Rockets oraz o Brettcie Brownie z Philadelphia 76ers – najnowsze doniesienia wskazują na to, że obaj trenerzy mają szansę na dalsze trenowanie swoich drużyn tylko w przypadku dobrych występów w playoffach:
Sytuacja D’Antoniego jest o tyle prosta, że jego umowa kończy się wraz z zakończeniem rozgrywek i najprawdopodobniej obie strony nie dojdą już do porozumienia w sprawie nowego kontraktu. Mistrzowski pierścień na palcu jednego z najstarszych aktywnych trenerów NBA mógłby jednak w tej sprawie sporo pozmieniać w nadchodzących miesiącach.
Brett Brown ma przed sobą jeszcze dwa lata ważnej umowy, ale w jego przypadku może dojść do nagłego zwolnienia, ponieważ jak przewidują ligowe źródła – będzie łatwiej zrezygnować z trenera niż pozbyć się kogoś z dwójki: Ben Simmons i Joel Embiid:
Wszystko będzie zależało od playoffów. Jeżeli przegrają w pierwszej rundzie, Brown poleci na pewno. Finały Konferencji? To może zapewnić mu kolejne kilkanaście miesięcy spokoju.