Przygoda firmy Spalding z najlepszą koszykarską ligą świata dobiega końca na naszych oczach. Wczorajsze informacje przekazane przez Chrisa Haynesa z Yahoo! Sports wskazują na to, że zawodnicy będą kozłować piłki popularnej marki jeszcze tylko przez jeden sezon. Od sezonu 21/22 oficjalnym partnerem NBA zostanie firma Wilson:
Yahoo Sources: NBA moving on from Spalding as the official game ball partner to Wilson, starting with the 2021-22 season. https://t.co/1nei5nSF8I
— Chris Haynes (@ChrisBHaynes) May 13, 2020
Decyzja o zakończeniu współpracy została podjęta wspólnie przez obie strony. Spalding dostarczał piłki na parkiety NBA od 1983 roku. Co ciekawe, wcześniej to właśnie Wilson był partnerem ligi przez 37 lat, a przez ostatnie lata dostarczał sprzęt dla NCAA.
Specjaliści nowego dostawcy oficjalnych piłek będą w najbliższych miesiącach wspólnie z zawodnikami pracować nad stworzeniem nowej piłki meczowej. Najwyraźniej niektórym z graczy zapowiadana zmiana nie przypadła jednak do gustu:
“Oh hell Nah!!!”
– Kevin Durant on NBA switching to Wilson basketballs(via @ChrisBHaynes IG) pic.twitter.com/wGbFpE94En
— ClutchPoints (@ClutchPointsApp) May 13, 2020
Na początku zareagowałem jak Durant, zakuło w serduszku.
Bardzo ladnie brzmi “wspolna decyzja”. I bardzo niewiarygodnie.
Ktos pamieta akcje sprzed kilkunastu lat zwiazana ze zmiana rodzaju pilki? Pol roku chyba sie meczyli, ale w koncu wrocili pod presja zawodnikow do standardowego modelu. Nie pamietam dokladnie, cos mi swita, ze nowy rodzaj pilki ranil palce.
chcieli wymienić skórzane piłki na piłki z tworzywa sztucznego, pamiętam do tej pory jak dirk pokazywał zakrwawione, podrapane ręce w plastrach, że się nie dało tym grać, no i po protestach graczy wrócili szybko do skór.
Cuban nawet poprosił o analizę wydział fizyki na Uniwerystecie Teksańskim i z tego co pamiętam wyszło im w badaniach, że piłka gorzej się odbija i zachowuje bardziej nieprzewidywalnie niż skórzany odpowiednik.